Zaktualizowane przepisy stworzą przełomowe prawa dotyczące przestępstw z nienawiści, uczynią przestępstwem negowanie lub trywializowanie ludobójstwa i rozszerzą ochronę o tożsamość płciową i niepełnosprawność.
Zmiany mogą doprowadzić do cenzurowania poglądów niepoprawnych politycznie
Przeciwnicy Criminal Justice Bill wyrazili obawy, że zmiany idą zbyt daleko i będą tłumić wolność słowa.
Jednak obrońcy twierdzą, że obecne ustawodawstwo Irlandii zostało wyprzedzone przez Internet i zawiera znaczące martwe punkty.
Minister sprawiedliwości Helen McEntee, która jako pierwsza opublikowała projekt ustawy, która obecnie przechodzi przez parlament Irlandii, odpiera zarzuty, że mowa zostanie ograniczona.
Mowa nienawiści i wolność słowa to dwie odrębne sprawy, przy czym ta pierwsza ma na celu zamknięcie ludzi i wywołanie w nich strachu.
Wszyscy jesteśmy przerażeni, gdy słyszymy o homofobicznych, rasistowskich i innych nienawistnych incydentach w naszym kraju, powiedziała w październiku.
Podczas gdy te odrażające akty przemocy i nadużycia wobec niewinnych ludzi są szeroko relacjonowane, wiemy, że niektórzy ludzie prowadzą swoje życie w ciągłym strachu przed nadużyciami po prostu z powodu tego, kim są.
Nowa ustawa wprowadzi specjalne przepisy dotyczące przestępstw z nienawiści, za które uważa się umyślne lub lekkomyślne komunikowanie się i zachowanie, które może nawoływać do przemocy lub nienawiści, ustanawiając kary do pięciu lat więzienia.
Ofiary przestępstw z nienawiści są atakowane z powodu uprzedzeń do ich wieku, zdolności, pochodzenia etnicznego, religii, narodowości, orientacji seksualnej lub płci.
Ponadto znacznie ułatwione zostaną wyroki skazujące za przestępstwa z nienawiści, ponieważ prokuratorzy będą mogli powoływać się na użycie wrogich obelg, gestów lub symboli.
Krytycy obawiają się, że zmiany mogą doprowadzić do cenzurowania poglądów niepoprawnych politycznie, takich jak te dotyczące praw transseksualistów.
Irlandia nie ma obecnie specjalnych przepisów dotyczących przestępstw z nienawiści, a jej przepisy dotyczące mowy nienawiści są powszechnie uważane za archaiczne.
Istniejące przepisy dotyczące mowy nienawiści pochodzą z 1989 roku, z Ustawy o zakazie podżegania do nienawiści.
Stanowi ona, że przestępstwem jest przekazywanie materiałów zawierających groźby, obelgi lub zniewagi, które mogą wzniecić nienawiść wobec grupy ludzi.
Jednak zgodnie z tą ustawą osoba może bronić się przed zarzutami, udowadniając, że nie miała zamiaru szerzyć nienawiści.
Obrona może opierać się na tym, że nie znała treści materiałów lub nie miała powodu, aby podejrzewać, że są one groźne, obraźliwe lub znieważające.
Nowa ustawa zmienia to, czyniąc kogoś odpowiedzialnym za przestępstwo z nienawiści, nawet jeżeli twierdzi, że nie miał takiego zamiaru.
Ogólnie rzecz biorąc, popieramy te zmiany, ponieważ mają one na celu zwiększenie skuteczności prawa i ochronę wrażliwych grup przed atakami, powiedziała Irlandzka Rada Swobód Obywatelskich w oświadczeniu przesłanym do Euronews.
Jednakże opowiadaliśmy się za wzmocnieniem i wyraźniejszym określeniem obrony wolności słowa w projekcie ustawy i opowiadamy się przeciwko włączeniu przestępstwa, które uznawałoby za przestępstwo posiadanie i przygotowywanie materiałów nawołujących do nienawiści”.
Sugerują, że inne formy mowy nienawiści, które mogą wywoływać głębokie zgorszenie, ale nie osiągają progu karalności, powinny być zwalczane innymi środkami, w tym poprzez edukację i monitoring.
Źródło:en