Podczas gdy prawie 200 krajów dyskutuje o tym, jak zmniejszyć zanieczyszczenie plastikiem podczas rozmów ONZ w Paryżu w tym tygodniu, działacze na rzecz ochrony środowiska naciskają na globalny zakaz stosowania plastikowych filtrów w papierosach jednego z największych źródeł odpadów z tworzyw sztucznych na świecie.
Palacze niekoniecznie zdają sobie sprawę z tego, że papierosy zawierają plastik
Podczas krótkiego spaceru na środową sesję negocjacji w sprawie globalnego traktatu dotyczącego tworzyw sztucznych, Shannon Mead podniosła pełną torbę niedopałków papierosów.
„Niestety nie jest to dla mnie zaskakujące, ale oczywiście jest to obrzydliwe” – mówi Mead, założyciel i „główny oficer ds. niedopałków” No More Butts, australijskiej organizacji charytatywnej, która prowadzi kampanię przeciwko zaśmiecaniu papierosami.
Jest on w Paryżu, aby przypomnieć delegatom, że istnieje źródło jednorazowego użytku, nieulegającego biodegradacji, wysoce zanieczyszczającego plastiku, które często pozostaje niezauważone: wyrzucone papierosy.
„Każdego dnia zaśmiecane są miliony niedopałków papierosów” – mówi Mead, którego grupa organizuje sprzątanie przez wolontariuszy.
„Bez względu na to, gdzie spojrzysz, czy jest to plaża, czy podmiejskie miasto, prawdopodobnie znajdziesz kilka niedopałków papierosów”.
Część problemu polega na tym, że palacze niekoniecznie zdają sobie sprawę z tego, że papierosy zawierają plastik.
Jednak większość filtrów w papierosach jest wykonana z octanu celulozy, tego samego polimeru, który jest powszechnie stosowany do produkcji oprawek okularów i zabawek dla dzieci.
Jego rozkład trwa latami, a kiedy to nastąpi, kończy się w postaci drobnych fragmentów mikroplastiku, które mogą przedostać się do morza, żywności i żywych stworzeń.
Co więcej, zanim filtry papierosowe trafią na nasze ulice, do kanalizacji i na plaże, wchłaniają nikotynę, chemikalia i metale ciężkie, które następnie przedostają się do wody i gleby.
To sprawia, że stanowią one zagrożenie dla środowiska pod kilkoma względami, wyjaśnia Mead.
„Można je pomylić z jedzeniem – istnieją zdjęcia ptaków karmiących nimi swoje młode” – mówi, dodając, że pasma plastiku są również połykane przez ryby, co może ostatecznie doprowadzić do tego, że trafią one do ludzi i innych zwierząt.
„Do tego dochodzi jeszcze zanieczyszczenie wody: każdy niedopałek papierosa zanieczyszcza od 40 do 400 litrów wody”.
No More Butts i kilka innych grup zajmujących się ochroną środowiska i zdrowiem publicznym, które stanowią część globalnego sojuszu Stop Tobacco Pollution Alliance, biorą udział w negocjacjach w tym tygodniu, starając się o dodanie filtrów papierosowych do listy problematycznych produktów jednorazowego użytku w pierwszym na świecie międzynarodowym traktacie w sprawie zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi.
Jednak nawet zanim traktat ten zostanie sfinalizowany – najwcześniej w 2024 r. – działacze wzywają rządy krajowe do rozważenia wprowadzenia zakazu stosowania filtrów wraz z plastikowymi torbami, słomkami i sztućcami.
Co oznaczałoby to dla palaczy? Niewiele, według Mead, która wskazuje na szeroko zakrojone badania, które pokazują, że plastikowe filtry robią niewiele lub nic, aby powstrzymać użytkowników przed wdychaniem szkodliwych substancji.
Zgodnie z niedawnym raportem belgijskiej Najwyższej Rady Zdrowia, „filtry papierosowe nie mają udowodnionych korzyści w zapobieganiu negatywnym skutkom zdrowotnym palenia”.
Co gorsza, mogą one nawet zachęcać palaczy do palenia większej ilości papierosów lub głębszego wdychania, oferując „fałszywe poczucie bezpieczeństwa”.
Światowa Organizacja Zdrowia wzywała kraje do rozważenia zakazu stosowania filtrów papierosowych od 2022 r., ale jak dotąd bezskutecznie.
Jednak belgijska rada ds. zdrowia, która doradza rządowi, niedawno zaleciła wprowadzenie zakazu w całym kraju i w całej Unii Europejskiej.
Ustawodawcy w Holandii również zaproponowali wprowadzenie krajowego zakazu.
Podczas gdy filtry papierosowe nie zostały jeszcze omówione w połowie rozmów w Paryżu, Mead była optymistką, że świat w końcu zobaczy, czym są niedopałki: plastikowymi odpadami.
W międzyczasie można zrobić tylko tyle, ile się da.
„Jedna osoba może zebrać tysiąc niedopałków w ciągu godziny” – mówi. „To dobrze, ale potrzebujemy zmiany systemowej – i dlatego takie rzeczy jak ten traktat są ważne”.
Źródło: RFI