Trwa poszukiwanie pasażerów trzech międzynarodowych lotów w związku z przypadkiem błonicy u 6-letniego dziecka, które wróciło z wakacji na Zanzibarze. Główny Inspektor Sanitarny potwierdza, że profilaktyką objętych zostanie ponad 500 osób.
Międzynarodowa akcja poszukiwawcza w pełnym biegu
Sprawa jest wyjątkowo skomplikowana, ponieważ rodzina z chorym dzieckiem odbyła trzy różne loty – z Zanzibaru przez Oman i Szwajcarię do Polski. GIS już ustalił dane polskich pasażerów, ale wciąż trwają prace nad identyfikacją podróżnych z innych krajów.
Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski podkreśla:
„Szczególnie trudne jest ustalenie, który pasażer gdzie dokładnie siedział podczas tych lotów. Profilaktyką objęte zostaną przede wszystkim osoby, które znajdowały się najbliżej chorego dziecka.”
Groźna choroba może uderzyć z opóźnieniem
Błonica to niezwykle niebezpieczna choroba bakteryjna, która początkowo przypomina zwykłą anginę. Charakterystyczne objawy to:
- Ból gardła
- Gorączka
- Złe samopoczucie
- Ciemnoszare naloty na migdałkach, które przy dotknięciu krwawią
„To, co czyni błonicę szczególnie groźną, to toksyny produkowane przez bakterie. Mogą one prowadzić do uszkodzenia mięśnia sercowego lub mózgu” – ostrzega dr Grzesiowski.
Niepokojący trend wśród rodziców
Eksperci biją na alarm w związku z rosnącą liczbą nieszczepionych dzieci. Dr Grzesiowski przyznaje:
„Problem narasta i prawdopodobnie nie uda się go szybko rozwiązać. Rodzice często podejmują decyzję o niezaszczepieniu dzieci nie z powodu antyszczepionkowych przekonań, ale przez dezinformację, która zalewa internet.”
Rodzina chorego dziecka została już poddana profilaktycznej antybiotykoterapii i zaproponowano im szczepienia poekspozycyjne.