W stolicy Ukrainy oraz w centralnych i północnych regionach kraju ogłoszono stan alarmu powietrznego z powodu zagrożenia rosyjskimi dronami. Alarm w Kijowie został wprowadzony o godzinie 00:45 czasu lokalnego.
Ukraińskie siły powietrzne wezwały mieszkańców Kijowa do pozostania w schronach, informując jednocześnie, że pracują nad obroną przeciwlotniczą. Według doniesień Ukrinformu,w tym samym czasie doszło do ataków w innych miastach. W Charkowie rosyjski dron Shahed uderzył w prywatny budynek, powodując ranę jednej osoby. Podobnie w Dnieprze przeprowadzono zmasowany atak bezzałogowców, w wyniku którego zniszczono infrastrukturę.Ukraińskie drony przeprowadziły w nocy masowy atak na Moskwę, powodując znaczące szkody i ofiary śmiertelne. Gubernator obwodu moskiewskiego Andriej Worobiow potwierdził,że co najmniej jedna osoba zginęła,a trzy zostały ranne.
Według doniesień rosyjskich mediów, atak był bezprecedensowy.Drony spowodowały pożary, uszkodzenia budynków mieszkalnych oraz wymusiły zamknięcie dwóch lotnisk w stolicy Rosji. Początkowo informowano o jednej ofierze śmiertelnej, jednak później rosyjska agencja RIA Nowosti podała, że w szpitalu zmarła druga osoba – 50-letni mężczyzna. Agencja Reutera określiła ten atak jako największy dotychczasowy nalot dronów Ukrainy na terytorium Rosji. Do ataku na Kijów doszło dobę po incydencie w Moskwie,co wskazuje na eskalację wzajemnych działań wojskowych w trwającym konflikcie.