Baterie, zwykle kojarzone z elektrycznymi urządzeniami magazynującymi, można teraz wytwarzać przy użyciu jednego z najczęściej używanych materiałów budowlanych na całym świecie. Dzięki innowacyjnym badaniom naukowcy opracowali ekonomiczną metodę magazynowania energii elektrycznej w cemencie. Co ciekawe, odkrycia te sugerują, że nawet fundament domu zbudowany z tego materiału ma potencjał magazynowania energii wystarczającej do zaspokojenia codziennego zapotrzebowania na energię.
Naukowcy z różnych krajów od lat poświęcają się opracowaniu materiałów budowlanych zdolnych do magazynowania energii. Jednak główny składnik betonu, cement, stanowi wyzwanie pod tym względem.
Obecnie rozmiar baterii cementowych pozostaje raczej ograniczony, co skutkuje ich zdolnością do zasilania wyłącznie niewielkiej liczby żarówek LED.
Czytaj także:
- TikTok atakuje Twittera i Threads za pomocą postów tekstowych
- Aplikacja ChatGPT na Androida dostępna w czterech krajach
- Niemcy i Francja krytykowane za współpracę z rosyjską firmą
Teoretycznie powinno być również możliwe powiększenie tych akumulatorów. Niemniej jednak, gdy rozmiar superkondensatorów zwiększa się, ich przewodność elektryczna ma tendencję do zmniejszania się. Aby rozwiązać ten problem, jednym z potencjalnych rozwiązań byłoby dodanie do mieszanki dodatkowej sadzy, przy jednoczesnym zachowaniu ostrożności, aby nie naruszyć integralności strukturalnej cementu. W przypadku betonu konstrukcyjnego naukowcy zaobserwowali, że mogą one zawierać do 10 proc. sadzy bez narażania na szwank jego trwałości. Obecnie naukowcy starają się skalować swoją innowację, aby dorównać wydajnością standardowej 12-woltowej baterii samochodowej.
Powstała niedawno substancja wydaje się być niezwykle atrakcyjną innowacją. Jednym z potencjalnych zastosowań tej technologii jest produkcja podstaw budynków. Dodatkowo innym możliwym zastosowaniem tego superkondensatora jest jego umieszczenie na jezdniach, gdzie mógłby zasilać przejeżdżające po nim pojazdy elektryczne.
Źródło: onet