Reakcja na kulturę przebudzenia której orędownikami są irytujący, politycznie poprawni, osądzający, autorytarni, cenzurujący, hipokrytyczni samozwańczy mistrzowie wszechświata osiąga apogeum.
W swoim sercu wokeness jest dzielący, wykluczający i nienawistny
W zeszłym tygodniu zauważyliśmy, jak Disney wyrzucił swój remake Królewny Śnieżki do 2025 roku, gdy Southpark zniszczył ich za casting.
Również w zeszłym tygodniu gubernator Arkansas Sarah Huckabee Sanders (R) podpisała rozporządzenie wykonawcze eliminujące „obudzone, antykobiece słowa” z użytku rządu stanowego.
W przygotowaniu jest nawet ETF „get woke go broke”, „anti-woke AI chatbot”, a także fakt, że wmuszanie kultury trans w gardła konsumentów Bud Light zabiło markę.
Krótko mówiąc, korporacje zdały sobie sprawę, że przebudzenie zabija zyski.
W tym celu w poniedziałek właściciel Twittera Elon Musk oświadczył, że „nastąpiło wielkie przebudzenie z przebudzenia”, co według niego jest „dobre dla cywilizacji”.
Zapytany, czy Southpark był czynnikiem, Musk odpowiedział: „To jest wskaźnik”.
Musk od dawna wypowiada się przeciwko temu, co opisuje jako „wirus obudzonego umysłu”, ale wydaje się, że teraz wierzy, że robak się odwrócił.
Musk wcześniej opisał wokeness jako „jedno z największych zagrożeń dla współczesnej cywilizacji”, dodając: „W swoim sercu wokeness jest dzielący, wykluczający i nienawistny. Zasadniczo daje wrednym ludziom… tarczę do bycia wrednymi i okrutnymi, opancerzonymi w fałszywą cnotę”.
Źródło: ZH