Rejsy widma i zawijanie do ciemnych portów przez rosyjskie i irańskie statki pozwalają obu krajom omijać zachodnie sankcje i rozwijać się w szarej strefie.
Ponad 600 luk w systemie AIS
Podczas gdy wszyscy obserwują najnowszy dramat rozgrywający się na Morzu Czarnym, tajemnicze podróże morskie odbywają się na Morzu Kaspijskim. To ogromne jezioro największe na świecie graniczy z Kazachstanem, Turkmenistanem, Azerbejdżanem, Rosją i Iranem. W dzisiejszych czasach to przypominające ocean morze jest sceną ogromnych ilości cichej żeglugi z udziałem głównie rosyjskich i irańskich statków.
W ciągu ostatnich trzech miesięcy tylko statki pływające pod rosyjską banderą odnotowały ponad 600 luk w systemie AIS, co stanowi wzrost z nieco ponad 100 miesięcznie w tym samym okresie ubiegłego roku. (AIS to system automatycznej identyfikacji, którego praktycznie wszystkie statki handlowe są zobowiązane używać; luki AIS to okresy, w których system statku przestaje nadawać). Rosyjskie i irańskie statki podróżujące między tymi dwoma krajami prowadzą również ciemne zawinięcia do portów – zawijają do portów z wyłączonym systemem AIS – a niektóre nawet fałszują swoją lokalizację. Rosja wkracza do szarej strefy.
W ostatnim dniu 12 statków podróżujących między Rosją a Iranem na Morzu Kaspijskim prowadziło ciemne zawinięcia do portów. (Wszystkie były własnością rosyjskich lub irańskich podmiotów, pływały pod rosyjską lub irańską banderą lub pod obiema).
Statki najwyraźniej chciały, aby świat zewnętrzny wiedział jak najmniej o ich obecności w tych portach – a nie ma globalnej policji morskiej, która pilnowałaby, aby statki przestrzegały zasad i przepisów. Z pewnością na przestrzeni lat różne statki, które nie były w porządku, wyłączały swój system AIS – ale kiedy dzieje się to na dużą skalę, z udziałem jednego z najpotężniejszych krajów na świecie, podważa to zasady morskie, które umożliwiają globalną żeglugę.
Rzeczywiście, w tym samym losowo wybranym dniu, w którym 12 statków zawijało do ciemnych portów, 12 innych przeprowadzało transfery między statkami, manewr, który jest całkowicie nieszkodliwy, gdy dotyczy dużego statku i mniejszego, który może zawijać do mniejszych portów, ale jest również powszechny wśród statków próbujących ukryć swoje podróże.
A to tylko część tajemnicy, która spowija obecnie żeglugę na Morzu Kaspijskim. W maju 138 statków pod rosyjską banderą pływających po Morzu Kaspijskim miało 657 luk w systemie AIS. W czerwcu było 625 takich luk dotyczących 160 statków, a w lipcu co najmniej 630 dotyczących 157 statków, zgodnie z danymi dostarczonymi przez Lloyd’s List Intelligence. To cztery razy więcej luk w systemie AIS niż w maju, czerwcu i lipcu ubiegłego roku, kiedy to statki pływające pod rosyjską banderą po Morzu Kaspijskim zanikały odpowiednio 159, 135 i 138 razy.
W maju tego roku 48 statków pływających pod irańską banderą miało 199 przerw w AIS; w czerwcu 48 irańskich statków miało 218 przerw, a w lipcu 47 statków miało 192 przerwy. To o kilka więcej statków miesięcznie niż w tym samym okresie ubiegłego roku – i około dwa razy więcej luk AIS. Znaczna liczba statków z lukami AIS podróżowała między portami rosyjskimi i irańskimi.
Dla porównania, statki z Azerbejdżanu, Kazachstanu i Turkmenistanu podróżujące po Morzu Kaspijskim miały bardzo niewiele luk AIS. Wydaje się, że na razie przestrzegają zasad. Gdyby jednak zdecydowali się ukryć swoje działania, trudno byłoby ich powstrzymać.
Rzeczywiście, rosyjskie i irańskie luki AIS to nie tylko przypadkowe luki spowodowane problemami technicznymi lub pogodą: Od 149 do 169 z nich trwało od czterech do siedmiu dni, a od 50 do 92 od ośmiu do 14 dni.
„W swojej retoryce Rosja forsuje tę trasę i do pewnego stopnia Rosjanie wiedzą, że są obserwowani” – powiedziała Bridget Diakun, analityk danych Lloyd’s List, która przeprowadziła analizę dla Foreign Policy. „Morze Kaspijskie jest naprawdę wygodne dla handlu z Iranem, a Rosjanie mogą sprowadzać tam statki z Morza Azowskiego. Wygląda na to, że próbują ukryć elementy swojej działalności, niezależnie od tego, jaka ona jest. Korzystając tylko z AIS, nie możemy zobaczyć, co dokładnie robią, ale Morze Kaspijskie jest bardziej ruchliwe niż kiedyś”.
Rzeczywiście, luki w AIS nie są jedyną stałą cechą dotyczącą rosyjskich i irańskich statków na Morzu Kaspijskim. Od maja do lipca moja asystentka badawcza, Katherine Camberg, zidentyfikowała regularne zawinięcia do ciemnych portów i transfery między statkami z udziałem rosyjskich lub irańskich statków – często w liczbie dwucyfrowej. Sprawy na Morzu Kaspijskim „są teraz po prostu bardzo dziwne” – podsumował Diakun.
Do tego dochodzi spoofing, czyli praktyka ustawiania systemu AIS tak, by nadawał fałszywą pozycję. W tym samym losowo wybranym dniu, w którym 12 rosyjskich i irańskich statków przeprowadziło ciemne zawinięcia do portów, a 12 innych przeprowadziło transfery między statkami, cztery rosyjskie i irańskie statki sfałszowały swoją lokalizację, aby wyglądało na to, że stoją w porcie na Morzu Kaspijskim, podczas gdy w rzeczywistości płynęły w pewnej odległości na Morzu Kaspijskim.
Chociaż statki przemierzające Morze Kaspijskie między Rosją a Iranem nie muszą martwić się o uciążliwe inspekcje w rosyjskich lub irańskich portach, najwyraźniej uważają, że wskazane jest podróżowanie ukradkiem. Być może dzieje się tak dlatego, że ich biznes się rozwija. Przed inwazją na Ukrainę Rosja nie miała dużego zapotrzebowania na handel z Iranem. W 2020 roku wyeksportowała do Iranu towary o wartości nieco ponad 1,4 miliarda dolarów i zaimportowała towary za prawie 800 milionów dolarów. (Nie, liczba ta nie była wynikiem COVID-19): W ciągu trzech poprzednich lat handel między tymi dwoma krajami był jeszcze niższy). Następnie, w 2021 r., wartość rosyjskiego eksportu wzrosła do ponad 3 mld USD, a importu do prawie 1 mld USD.
Od tego czasu wojna na Ukrainie sprawiła, że Iran stał się bardzo potrzebnym dostawcą broni dla Rosji. W czerwcu Rosja oświadczyła, że spodziewa się podpisania umowy o wolnym handlu z Iranem i innymi krajami Eurazji do końca roku, a Iran twierdzi, że liczy na „ogromne ilości” wymiany ropy i gazu z Rosją. Jednak większość statków odbywających potajemne podróże to nie tankowce, a statki towarowe. Na przykład w lipcu 20 statków, które zniknęły z radaru podczas swoich podróży, było tankowcami przewożącymi ropę i produkty chemiczne, podczas gdy 129 było statkami towarowymi, jak pokazują dane Lloyd’s List Intelligence. Co więc przewożą te statki i dlaczego tak bardzo zależy im na tym, by ich działalność pozostała owiana tajemnicą?
Tajemnicze podróże po Morzu Kaspijskim są trafną ilustracją dzisiejszej rosyjskiej gospodarki. Zaledwie kilka lat temu Rosja była ugruntowanym członkiem zglobalizowanej gospodarki, choć objęta różnymi zachodnimi sankcjami. W czerwcu 2021 r. Stany Zjednoczone nadal eksportowały do Rosji towary o wartości 536,6 mln USD i importowały towary za 2,7 mld USD. Obecnie Rosja jest odcięta od handlu z najbardziej zaawansowanymi gospodarkami świata. W czerwcu tego roku Stany Zjednoczone zaimportowały rosyjskie towary o wartości 411,7 mln USD i wyeksportowały towary za zaledwie 30,9 mln USD.
Rosyjskim firmom zdecydowanie udało się wzmocnić relacje z takimi krajami jak Chiny, Indie i Turcja: W 2022 roku Rosja zaimportowała z Turcji dwa razy więcej niż w 2021 roku. Ale Rosja musi również handlować więcej z wyrzutkami, takimi jak Iran – i musi też zachowywać się jak oni.
Spodziewaj się znacznie więcej mrocznych podróży i zawinięć do portów na Morzu Kaspijskim, znacznie więcej transferów między statkami i więcej spoofingu AIS. Tak, Rosja zdołała zająć i utrzymać część Ukrainy od czasu rozpoczęcia inwazji 18 miesięcy temu, ale handel jako parias jest rozpaczliwie uciążliwy.
Źródło:FP