Carol Maltesi nakręciła ze swoim zabójcą filmy pornograficzne, które rozwinęły jej karierę eskortową i sprawiły, że był sfrustrowany, gdy chciała odejść.
Zaczęła parać się światem erotyki
Włoski mężczyzna, który poćwiartował ciało swojej kochanki po jej zamordowaniu, uniknął kary dożywocia, a sąd orzekł, że młoda kobieta była nieskrępowana i wykorzystała go.
Davide Fontana, 44-letni pracownik banku, uderzył 26-letnią Carol Maltesi w głowę młotkiem 13 razy i poderżnął jej gardło nożem.
Następnie pociął jej ciało na kawałki i próbował je spalić, po czym ukrył je w zamrażarce. W końcu włożył je do czarnych plastikowych toreb, które wyrzucił do wąwozu na wsi.
Szczątki znaleziono dopiero trzy miesiące później, po czym Fontana został oskarżony o morderstwo i wysłany na proces.
W zeszłym miesiącu został skazany na 30 lat więzienia, a sędziowie wyjaśnili swoje orzeczenie w tej sprawie w czwartek, co wywołało natychmiastowe oburzenie we Włoszech, a krytycy podkreślili, że jest to przykład obwiniania ofiar.
Prokuratorzy domagali się kary dożywotniego więzienia.
Para była w związku, ale sytuacja się pogorszyła, gdy Maltesi ogłosiła, że chce opuścić małe miasteczko, w którym mieszkała i przenieść się do Werony, aby połączyć się ze swoim sześcioletnim synem, który mieszkał tam z jej byłym partnerem.
Pracowała jako sprzedawczyni w sklepie, ale zaczęła parać się światem erotyki, występując w pokazach seksu i pracując jako eskorta.
W dniu, w którym została zamordowana, w styczniu ubiegłego roku, ona i Fontana kręcili film pornograficzny w swoim mieszkaniu.
Sąd w Busto Arzese, niedaleko Mediolanu, skazał Fontanę za morderstwo, ale orzekł, że nie było ono dokonane z premedytacją, ani nie wiązało się z nadmiernym „okrucieństwem”, pomimo przerażającego sposobu, w jaki zabił swoją dziewczynę.
Sędziowie opisali Maltesi jako „młodą i nieskrępowaną”, mówiąc, że Fontana czuł się „wykorzystany” przez nią, gdy próbowała rozwijać swoje osobiste i zawodowe perspektywy.
Podobno był w niej głęboko zakochany i był zdruzgotany, gdy ogłosiła, że go opuszcza.
Czuł „rosnące poczucie frustracji, wiedząc, że go wykorzystała”, napisali sędziowie w uzasadnieniu wyroku.
Do morderstwa skłoniła Fontanę „świadomość, że stracił kobietę, którą kochał”.
Wyjaśnienia sędziów zostały jednak zakwestionowane przez wiele osób, w tym włoskie media i krewnych ofiary, którzy określili decyzję o wyroku jako szokującą.
„Czy charakter ofiary może być okolicznością łagodzącą w przypadku morderstwa?” zapytał w piątek dziennik La Stampa w artykule na pierwszej stronie.
Krewni Maltesiego powiedzieli, że wyrok pozostawił ich „w szoku i niedowierzaniu”.
„Słowa sędziów godzą w godność ofiary” – powiedzieli członkowie rodziny gazecie Corriere della Sera.
Annamaria Rago, prawniczka reprezentująca rodzinę, powiedziała, że sędziowie pozwolili, by na ich orzeczenie wpłynęło zaangażowanie Maltesi w przemysł seksualny.
„Gdyby Carol nadal pracowała jako sprzedawczyni w sklepie… Fontana najprawdopodobniej zostałaby skazana na dożywocie” – powiedziała.
Wyrok sądu został również potępiony przez kilka członkiń parlamentu.
Ale starszy sędzia w sprawie, Giuseppe Fazio, powiedział, że wydałby taki sam wyrok „nawet gdyby była zakonnicą”.
„Jeśli ludzie nie rozumieją motywacji stojącej za wyrokiem, to z pewnością nie jest to mój problem”, powiedział w wywiadzie dla Corriere della Sera.
Podejście włoskiego wymiaru sprawiedliwości do kobiet zostało poddane wnikliwej analizie na początku tego tygodnia, gdy sąd w Rzymie uniewinnił 66-letniego opiekuna szkolnego od zarzutu obmacywania nastoletniej uczennicy na podstawie tego, że „trwało to tylko kilka sekund”.
17-letnia dziewczyna wchodziła po schodach między lekcjami, gdy woźny Antonio Avola włożył rękę w pasek jej spodni i do majtek.
Został oskarżony o napaść na tle seksualnym i postawiony przed sądem. Prokuratorzy domagali się kary trzech i pół roku więzienia.
Sąd orzekł jednak, że jego obmacywanie „trwało tylko od pięciu do dziesięciu sekund”, a jego ręka nie „pozostawała” w jej bieliźnie zbyt długo, co zdecydowało o uniewinnieniu go od zarzutu.
Wyrok ten wywołał protest w Internecie, a tysiące użytkowników mediów społecznościowych opublikowało filmy przedstawiające dotykanie intymnych części ciała z hashtagami #10seconds i #quickgrope.
Źródło: TT