Uzbrojeni mężczyźni zabili w czwartek mężczyznę na oczach jego 12-letniego syna w australijskim mieście Sydney, podały lokalne media.
To straszne, że 12-latek był świadkiem
Czterdziestoletni Taha Sabbagh został zastrzelony przez zamachowców w swoim samochodzie, gdy odwoził syna do sali gimnastycznej w zachodnim Sydney, podała ABC News.
Policja powiedziała, że Sabbagh został wielokrotnie postrzelony i mimo wysiłków ratowników medycznych nie udało mu się przeżyć.
Detektyw Danny Doherty z wydziału zabójstw nazwał ten atak obrzydliwym, bezdusznym i bezczelnym.
To straszne, że 12-latek musiał być świadkiem, jak jego ojciec został zastrzelony w taki sposób, powiedział nadawca.
W zeszłym roku gangsterzy zabili w Sydney dwie młode kobiety, Lamettę Fadlallah i Amy Hazouri, zwiększając liczbę zabójstw w takich incydentach do 15 od sierpnia 2020 roku.
W oświadczeniu policja w Sydney poinformowała, że prowadzi dochodzenie w sprawie śmiertelnej strzelaniny, do której doszło dziś rano na południowym zachodzie Sydney.
Ustalono miejsce zbrodni, które jest badane przez wyspecjalizowanych funkcjonariuszy kryminalistyki, powiedziała policja, dodając, że rozpoczęła dochodzenie w sprawie okoliczności zdarzenia.
Źródło: Reuters