Pewien Francuz został oskarżony o odurzenie swojej żony narkotykami, a następnie nagranie co najmniej 51 mężczyzn gwałcących ją podczas snu, w atakach, które miały miejsce w latach 2011-2020.
Śledczy zidentyfikowali 92 przypadki napaści seksualnej
Jak donosi La Monde, Dominique P, emeryt, który był żonaty od ponad 50 lat, rzekomo mieszał lek przeciwlękowy Lorazepam z wieczornym posiłkiem swojej żony.
Następnie zapraszał swoich „gości” do domu, aby gwałcili śpiącą żonę.
Łącznie 51 mężczyzn w wieku od 26 do 73 lat zostało zidentyfikowanych, aresztowanych i oskarżonych o gwałt w wyniku śledztwa wszczętego w 2020 r. w południowym mieście Awinion.
Podejrzany, z pobliskiego Mazan, podobno znalazł mężczyzn na „son insu” – francuskim forum internetowym, na którym członkowie dyskutują o wykonywaniu czynności seksualnych na kobietach bez ich zgody i często pod wpływem narkotyków.
Wymiana zdań na forum internetowym została usunięta po tym, jak powiązano ją z dochodzeniem w sprawie pedofilii, treści rasistowskich i antysemickich oraz sprzedaży nielegalnych substancji.
Funkcjonariusze organów ścigania dowiedzieli się o filmach podczas wstępnego dochodzenia trzy lata temu, kiedy podejrzany został przyłapany na próbie sfilmowania kobiety w przebieralni za pomocą ukrytej kamery.
Filmy zostały znalezione na komputerze mężczyzny, gdzie zostały skrupulatnie zarchiwizowane w pliku o nazwie „Nadużycia”. Według francuskiej gazety, tytuły setek filmów wskazują datę, imię i charakter działań.
Śledczy zidentyfikowali 92 przypadki napaści seksualnej na kobietę przez 83 podejrzanych, ale nie zidentyfikowali jeszcze wszystkich mężczyzn.
Tytoń i perfumy zostały zakazane przez męża, aby uniknąć silnych zapachów, które mogłyby obudzić jego żonę. Panowie zostali poproszeni o umycie rąk w ciepłej wodzie, aby uniknąć nagłej zmiany temperatury i zostali zmuszeni do rozebrania się w kuchni, aby uniknąć pozostawiania ubrań w sypialni.
„Goście” musieli zaparkować w pobliżu szkoły i dojść do domu po ciemku, aby nie wzbudzać podejrzeń sąsiadów.
Niektórzy twierdzili, że nie mieli pojęcia, że żona nie wyraziła zgody na akty seksualne, podczas gdy jedna osoba zaprzeczyła, że był to gwałt, mówiąc: „To jego żona, robi z nią, co mu się podoba”.
Według prokuratorów w Awinionie, podejrzany podkreślał, że „żaden z mężczyzn, którzy przyszli do jego domu, nie zrezygnował z aktów seksualnych na jego żonie, biorąc pod uwagę jej stan”.
„Nigdy nie stosował wobec nikogo przemocy ani gróźb w celu popełnienia gwałtu. Każda osoba była w posiadaniu swojej wolnej woli, aby zaprzestać tych czynów i odejść” – powiedzieli prokuratorzy.
Kiedy kobieta została poproszona o rozmowę o swoim mężu w listopadzie 2020 roku podczas wstępnego śledztwa, opisała go jako „wspaniałego faceta” oraz „miłego i opiekuńczego”. Powiedziała, że próbował nakłonić ją do wyrażenia zgody na zamianę partnerów, ale odmówiła, ponieważ „nie lubiła być dotykana bez uczuć”.
Kiedy policja poinformowała ją o taśmach, podobno zaczęła układać przeszłość. Kobieta powiedziała, że miała retrospekcje i że narkotyki mogły być przyczyną jej częstego zmęczenia i „roztargnienia”.
Badania lekarskie wykazały, że została zarażona czterema chorobami przenoszonymi drogą płciową.
Jeśli sędzia śledczy przychyli się do aktu oskarżenia prokuratora, na początku przyszłego roku odbędzie się „historyczny proces” z udziałem 52 oskarżonych.
Kobieta złożyła pozew o rozwód.
Źródło: Independent