Matka i jej siedmioro dzieci w wieku od 2 do 14 lat zginęło w poniedziałek po tym, jak wadliwa suszarka spowodowała pożar domu we wschodniej Francji, poinformowały władze.
Straszna tragedia
Pożar, który był najbardziej śmiertelnym pożarem z udziałem dzieci we Francji od dziesięciu lat, wybuchł krótko po północy w wynajętym domu rodzinnym w Charly-sur-Marne, mieście położonym około 80 kilometrów na wschód od Paryża w regionie Szampanii.
Matka i jej dzieci udusiły się dymem, który wypełnił ich dom, gdy byli uwięzieni na poddaszu, powiedział AFP miejscowy prokurator Julien Morino-Ros.
Według niego, przyczyną pożaru była niesprawna suszarka do ubrań na parterze domu.
Sąsiedzi zadzwonili do straży pożarnej, aby zgłosić pożar tuż przed godziną 1:00
Mąż kobiety, ojciec trójki dzieci, został uratowany przez strażaka, który mieszka w pobliżu i który interweniował przed przybyciem swoich kolegów, jak powiedzieli urzędnicy.
Ojciec doznał poważnych, ale nie zagrażających życiu poparzeń i został przewieziony do szpitala.
Według prokuratora, próbował on ugasić pożar i powiedział żonie i dzieciom pięciu dziewczynkom i dwóm chłopcom aby schronili się przed płomieniami na przerobionym poddaszu na drugim piętrze.
Ale to posunięcie okazało się tragiczne, gdy coraz więcej czarnego dymu unosiło się w górę przez klatkę schodową.
Strażacy z trudem dostali się po drabinach do górnych okien domu, ponieważ ulica, przy której się znajduje, jest wąska, w centrum wioski liczącej 2600 mieszkańców.
Elektryczne żaluzje okienne były zablokowane z powodu przerwy w dostawie prądu wywołanej przez wadliwe urządzenie, co dodatkowo utrudniało akcję ratunkową, powiedział prokurator.
Osiem ofiar zmarło w wyniku zatrucia dymem, a nie poparzeń, dodał.
Mam nadzieję z całego serca, że nic nie czuli ani nie widzieli, powiedziała Sylvie Corre, żona właściciela domu.
Byliśmy tam na ulicy przez całą noc i widzieliśmy ten horror, powiedziała przez telefon.
Powiedziała, że 40-letni ojciec pracował w małym przedsiębiorstwie rodziny Corre produkującym szampana i był doskonałym pracownikiem.
Jego żona, również 40-letnia, była matką pracującą na pełen etat.
Corre powiedział, że dom spełniał normy bezpieczeństwa. Oczywiście będzie prowadzone dochodzenie techniczne i wszystko jest możliwe, powiedziała.
Prokurator powiedział, że nie było wczesnych oznak jakichkolwiek problemów z bezpieczeństwem domu, mimo że był on trochę stary.
80 strażaków potrzebowało kilku godzin, aby ugasić pożar w domu, który znajduje się przy wąskiej uliczce w centrum.
Mieszkańcy sąsiedniego domu, który został uszkodzony przez pożar, zostali ewakuowani z domu, a strażacy zablokowali ulicę dla gapiów.
Uczniowie i nauczyciele w szkołach dzieci otrzymali wsparcie psychologiczne, powiedziała Catherine Albaric-Delpech, urzędnik ds. edukacji w regionie.
To niewiele, jeśli weźmiemy pod uwagę dramat, jaki się tu wydarzył – powiedziała.
Tragedia była najgorszym tego typu zdarzeniem we Francji od 2013 roku, kiedy to pięcioro dzieci w wieku od dwóch do dziewięciu lat zmarło uduszonych w przypadkowym pożarze, również w północnej Francji.
W ostatnim podobnym wypadku 10 osób, w tym czworo dzieci, zginęło w grudniu 2022 roku w siedmiopiętrowym budynku, który był remontowany w robotniczej dzielnicy Vaulx-en-Velin, niedaleko południowo-wschodniego miasta Lyon.
Źródło: AFP