Nie minęło nawet kilka dni od pożegnalnego meczu Mateusza Klicha w barwach angielskiego Leeds United, a polskiemu pomocnikowi już udało się podpisać kontrakt z nowym klubem. Z Anglii przeniesie się do Stanów Zjednoczonych, gdzie zasili grające w Major League Soccer D.C. United. To znajduje się obecnie pod wodzą byłego znakomitego snajpera angielskiego, Wayne’a Rooney’a. Anglik zdaje się być naprawdę podekscytowany możliwością współpracy z Polakiem.
Gdzie gra Mateusz Klich?
Klich do D.C. United dołączył jako tak zwany “designated player”. W skrócie oznacza to, że gwarantowane mu wynagrodzenie będzie większym niż to dopuszczalne przez MLS. Jeden zespół grający w lidze amerykańskiej może posiadać maksymalnie trzech takich zawodników – włodarze ligi chcieli dać tym samym klubom możliwość rywalizacji gażowej na światowym rynku transferowym. Sam ten fakt, ale i pochwały kierowane w stronę Polaka w czasie jego prezentacji w jego nowym klubie sugerują jego – w Stanach czeka go mnóstwo pracy. Zamiast siedzieć na ławce, będzie on rzeczywiście kreował swój nowy zespół.
Po ubiegłym, rozczarowującym sezonie szukaliśmy wzmocnień składu. Sprowadzenie „Designated Playera” wysokiej klasy było dla nas priorytetem. Mateusz grał na najwyższym poziomie zarówno w kadrze, jak i w klubie. Doda naszej linii pomocy mnóstwo doświadczenia. Będzie dla nas ważnym piłkarzem w nadchodzącym sezonie i w tych kolejnych – skomentował transfer Wayne Rooney, nowy trener Klicha.
Transfer Klicha może dać wiele do myślenia nowemu trenerowi reprezentacji Polski. Klich bowiem za Michniewicza nie mógł liczyć na powołania. Nie pojechał w końcu na mundial w Katarze, a sam wypowiadał się o selekcjonerze dość nieprzychylnie. Jak podejdzie do niego nowy trener? Okaże się, gdy tylko będzie już wybrany.
D.C. United w ubiegłym sezonie było ostatnią drużyną Konferencji Wschodniej. Sezon 2023 ma się rozpocząć już w lutym. Bardzo prawdopodobne, że Klicha zobaczymy od pierwszych minut właśnie 1 lutego, na inaugurację rozgrywek. D.C. United zagra wtedy z Charlotte FC.