Co najmniej ośmiu obywateli Francji zginęło w Izraelu, a kolejnych 20 zaginęło w wyniku sobotniego ataku palestyńskich bojowników Hamasu, poinformowało francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla terroryzmu
W miarę jak izraelskie władze przeprowadzają kontrole i identyfikację, liczba ofiar niestety wzrosła”, powiedziała minister spraw zagranicznych Catherine Colonna we wtorek przed przesłuchaniem w Zgromadzeniu Narodowym.
12-letnie dziecko jest jednym z zaginionych w wyniku nalotów Hamasu, które według Sił Obronnych Izraela w środę pochłonęły co najmniej 1200 ofiar śmiertelnych.
Wielu z zaginionych było na festiwalu muzyki elektronicznej na pustyni w południowym Izraelu, gdzie zmasakrowano dziesiątki biesiadników.
Czarterowany lot
Colonna powiedziała francuskiemu parlamentowi, który uczcił pamięć ofiar minutą ciszy, że wyczarterowany lot będzie obsługiwany przez Air France w czwartek w celu repatriacji francuskich obywateli, którzy utknęli w Izraelu.
Powiedziała, że ministerstwo pracuje nad „wyjaśnieniem sytuacji” zaginionych i „zrobieniem wszystkiego, aby znaleźć i uwolnić zakładników”.
Szefowa dyplomacji powtórzyła, że „nie ma żadnego usprawiedliwienia dla terroryzmu” i potępiła „akty terroru popełnione na cywilach i żołnierzach”.
Francja zwiększa ochronę obiektów żydowskich po ataku Hamasu
Francja potępia „błędne koło” przemocy na linii Izrael-Gaza
W odpowiedzi na atak, Izrael przeprowadza masowe bombardowania lotnicze i artyleryjskie celów Hamasu w Strefie Gazy.
Ponad 260 000 mieszkańców Strefy Gazy zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów, ponieważ naloty z powietrza, lądu i morza nadal uderzają w nadmorską enklawę, podała Organizacja Narodów Zjednoczonych.
Stany Zjednoczone rozmawiają z Izraelem i Egiptem na temat bezpiecznego przejścia dla cywilów ze Strefy Gazy.
W piątek były szef Hamasu Khaled Meshaal wezwał do protestów w całym świecie arabskim w celu wsparcia Palestyńczyków, w nagranym oświadczeniu, z którym zapoznał się Reuters.
Źródło: RFI