W niedzielnym programie Radia Zet politycy dyskutowali o pakcie migracyjnym i rządowej korespondencji dotyczącej cudzoziemców w Polsce. Rozmowa koncentrowała się wokół kwestii potencjalnego przyjmowania imigrantów oraz stanowiska różnych ugrupowań politycznych.
Premier Donald Tusk wielokrotnie zapewniał,że Polska nie będzie implementować paktu migracyjnego. Podczas spotkania z Ursula von der Leyen w Gdańsku stanowczo stwierdził, że niezależnie od nacisków, Polska nie podejmie dodatkowych zobowiązań migracyjnych.
Politycy różnych partii przedstawili swoje stanowiska. Urszula Pasławska z PSL podkreśliła, że Polska już przyjęła 3 miliony uchodźców z Ukrainy.Dorota Olko z Lewicy zaznaczyła możliwość czasowych wyłączeń z paktu, natomiast Bartłomiej Pejo z Konfederacji ocenił, że pakt zmusza Polskę do przyjmowania imigrantów obcych kulturowo.
Według ujawnionej korespondencji rządowej, przygotowywany jest Krajowy Plan Kryzysowy w zakresie recepcji i azylu. Dokument przewiduje zadania dla różnych ministerstw, w tym ministerstwa Obrony Narodowej, dotyczące potencjalnego transportu cudzoziemców.
Pakt migracyjny zakłada relokację imigrantów między państwami członkowskimi UE. W przypadku odmowy przyjęcia cudzoziemców, państwo będzie musiało zapłacić karę około 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę. Unijny komisarz Magnus Brunner potwierdził, że Polska nie zostanie zwolniona z obowiązku przyjmowania imigrantów, mimo wcześniejszej pomocy uchodźcom z Ukrainy.