Netanjahu kwestionuje rozejm między Izraelem a Hamasem
W sobotę premier Izraela Binjamin Netanjahu postawił pod znakiem zapytania realizację rozejmu z Hamasem. kluczowym problemem jest brak przekazania nazwisk trzech zakładniczek, które miały zostać uwolnione w niedzielę.
Hamas w oficjalnym komunikacie tłumaczył opóźnienie „względami technicznymi”, jednocześnie potwierdzając gotowość do realizacji zobowiązań i wdrożenia umowy o zawieszeniu broni. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, uwolnienie trzech kobiet planowano na niedzielę około godziny 16:30.Biuro Netanjahu poinformowało, że Siły Obronne Izraela (IDF) otrzymały instrukcje wstrzymania wycofywania się ze Strefy Gazy. Premier zastrzegł, że zawieszenie broni, które miało rozpocząć się o godzinie 8:30, nie wejdzie w życie bez dostarczenia listy zakładników.
Według publicznej stacji kan, przedstawiciele Hamasu mieli przekazać nazwiska władzom Kataru – jednemu z głównych negocjatorów rozmów pokojowych.Następnie informacja miała trafić do szefa Mosadu Dawida Barnei, który przekazałby ją rodzinom zakładniczek.