W Teatrze Narodowym rozgorzała dyskusja wokół przygotowywanego przez Jana englerta spektaklu „Hamlet”. Pojawiły się zarzuty dotyczące obsadzenia ról, które zdaniem niektórych mogą świadczyć o nepotyzmie.
Jan Englert, wieloletni dyrektor artystyczny sceny narodowej, do głównych ról kobiecych zaangażował Beatę Ścibakównę oraz Helenę englert – swoją córkę. Obsada wywołała kontrowersje w środowisku teatralnym.
Przedstawiciele Teatru Narodowego bronią decyzji Englerta, podkreślając, że jest to jego pożegnalny spektakl przed zakończeniem dyrekcji w sierpniu 2024 roku. Zaznaczają, że artyści na czele zespołów teatralnych powinni mieć możliwość realizacji własnej wizji twórczej.
Ministerstwo Kultury ogłosiło konkurs na nowego dyrektora, do którego Englert i Krzysztof Torończyk nie zostali zaproszeni. Nieoficjalnie mówi się, że w gronie kandydatów są Jan Klata, Michał Kotański, Joanna Nawrocka i Paweł Płoski.
Premiera „Hamleta” w reżyserii Jana Englerta zaplanowana jest na 12 kwietnia.