FC Barcelona przechodzi gruntowne przemiany, które dotykają różnych aspektów funkcjonowania klubu. Sytuacja finansowa stopniowo się poprawia, choć do ideału wciąż daleko.Kluczowym wyzwaniem pozostaje odbudowa legendanego stadionu Camp Nou.
Drużyna pod kierownictwem Hansiego Flicka radzi sobie całkiem dobrze w bieżącym sezonie. Znaczącym sukcesem było zwycięstwo w Superpucharze Hiszpanii, gdzie Barcelona pokonała Real Madryt 5:2, co znacząco poprawiło nastroje wśród fanów.
Klub boryka się z licznymi wyzwaniami administracyjnymi. Rejestracja zawodników, w tym Daniego Olmo i Pau Victora, była skomplikowanym procesem, który przez tygodnie wzbudzał wiele kontrowersji. Prezydent Joan Laporta ogłosił powrót do zasady finansowego fair play, co może pozwolić na większą swobodę w transferach.
Kluczowym problemem pozostaje opóźnienie w remoncie Camp Nou. Według najnowszych informacji, powrót na stadion nastąpi nie wcześniej niż 23 kwietnia. co więcej, klub musi opuścić tymczasową lokalizację na Montjuic do maja, co stwarza dodatkowe komplikacje logistyczne.
Sytuacja dotyczy również kluczowych zawodników, takich jak Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny, którzy nie będą mogli wystąpić na odnowionym obiekcie. Dodatkowo, klub musi rozwiązać problem zgłoszenia stadionu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, co w obecnej sytuacji jest niemożliwe.