Komisja Europejska potępiła w niedzielę (5 listopada) wzrost antysemityzmu w całej UE od czasu wybuchu konfliktu na Bliskim Wschodzie, mówiąc, że „europejscy Żydzi znów żyją w strachu”.
Liczba incydentów antysemickich wzrosła od 7 października o kilkaset procent
„Gwałtowny wzrost liczby antysemickich incydentów w całej Europie osiągnął w ciągu ostatnich kilku dni nadzwyczajny poziom, przypominający jedne z najciemniejszych czasów w historii” – stwierdziła Komisja w oświadczeniu.
„Potępiamy te nikczemne akty z całą mocą. Są one sprzeczne ze wszystkim, za czym opowiada się Europa”.
Powołując się na antysemickie incydenty w Austrii, Francji, Niemczech i Hiszpanii, a także „demonstrantów skandujących nienawistne hasła przeciwko Żydom”, Komisja, która jest organem wykonawczym Unii Europejskiej, stwierdziła, że konieczne jest przeciwstawienie się zarówno antysemityzmowi, „jak i wzrostowi nienawiści antymuzułmańskiej, której byliśmy świadkami w ostatnich tygodniach – na którą nie ma miejsca w Europie”.
W krajach, w których dostępne są dane policji lub grup społeczeństwa obywatelskiego, w tym w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech i RPA, wzorzec jest jasny: liczba incydentów antysemickich wzrosła od 7 października o kilkaset procent w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
W przypadku incydentów antysemickich, większość z nich składa się z obelg słownych, obelg lub gróźb w Internecie, graffiti i niszczenia żydowskich nieruchomości, firm lub miejsc o znaczeniu religijnym. Znaczny odsetek stanowią napaści fizyczne.
Jednym wspólnym wątkiem jest to, że gniew z powodu śmierci tysięcy Palestyńczyków w wyniku izraelskiego bombardowania Strefy Gazy jest przywoływany jako uzasadnienie dla werbalnej lub fizycznej agresji wobec Żydów w ogóle, czemu często towarzyszy używanie obelg i tropów zakorzenionych w długiej historii antysemityzmu.
Przemoc wybuchła 7 października, gdy dziesiątki bojowników Hamasu wtargnęło do Izraela, przeprowadzając najbardziej śmiercionośny atak w historii kraju, zabijając ponad 1400 osób, głównie cywilów, i biorąc 240 zakładników, według izraelskich urzędników.
Izrael odpowiedział nieustannym bombardowaniem Strefy Gazy, gęsto zaludnionego terytorium przybrzeżnego, które Hamas kontroluje od lat, zabijając co najmniej 9 770 osób, głównie kobiet i dzieci, według ministerstwa zdrowia zarządzanego przez Hamas.
Źródło: Euractiv