Zwycięstwo Donalda Trumpa w listopadowych wyborach prezydenckich w USA początkowo poprawiło nastroje wśród amerykańskich przedsiębiorstw i wywołało euforię na giełdzie. W styczniu wskaźnik nastrojów w przemyśle osiągnął najwyższy poziom od kwietnia 2021 roku. Optymizm przedsiębiorstw budują zapowiedzi obniżki podatku CIT z 21 do 15 proc., wsparcia dla rodzimego przemysłu oraz deregulacji gospodarki.
W Europie nastroje są bardziej pesymistyczne. Prezydentura Trumpa postrzegana jest jako zagrożenie dla koniunktury na Starym Kontynencie, głównie z powodu potencjalnych barier handlowych i nieprzewidywalności polityki. Analitycy z firmy PIMCO określają jego prezydenturę jako period, gdzie „pewna jest niepewność”.
Kluczowym aspektem dla Polski i państw Europy Środkowo-Wschodniej jest stanowisko Trumpa wobec wojny w Ukrainie. przed wyborami zapowiadał zakończenie konfliktu w ciągu 24 godzin, co budziło niepokój. Możliwe scenariusze obejmują wycofanie wsparcia wojskowego dla Ukrainy i zmuszenie jej do terytorialnych ustępstw.
Eksperci wskazują na potencjalne scenariusze, w których pokój mógłby przynieść pozytywne efekty ekonomiczne, takie jak poprawa nastrojów inwestycyjnych, zaangażowanie zasobów w odbudowę Ukrainy oraz możliwy wpływ na inflację i kurs złotego.
Kolejnym istotnym elementem jest stanowisko Trumpa wobec NATO. Grozi on wycofaniem się z sojuszu, jeśli kraje członkowskie nie zwiększą wydatków obronnych do 5 proc. PKB. Może too prowadzić do zwiększonego ryzyka inwestycyjnego w regionie oraz potencjalnych nierównowag makroekonomicznych.
Mimo niepewności, niektórzy ekonomiści dostrzegają również pozytywne aspekty, np.możliwy długoterminowy wpływ wydatków na badania i rozwój w sektorze obronnym na produktywność gospodarek.W kontekście potencjalnych zmian polityczno-gospodarczych związanych z prezydenturą Donalda trumpa, analitycy przewidują szereg istotnych konsekwencji dla globalnej ekonomii.
Kluczowym elementem strategii Trumpa jest podwyższenie ceł importowych. Propozycje wahają się między 10 a 60 procentami, w zależności od kraju pochodzenia towarów.Wprowadzenie takich rozwiązań mogłoby doprowadzić do poważnej wojny handlowej, która szczególnie mocno uderzyłaby w strefę euro.
Według szacunków Oxford Economics, w scenariuszu wysokich ceł globalny PKB zmniejszyłby się o 1 procent, podczas gdy w strefie euro spadek wyniósłby około 1,5 procenta.Dodatkowym zagrożeniem jest możliwość przekierowania produkcji przez Chiny na inne rynki, co mogłoby przedłużyć recesję w europejskim przemyśle.
Dla polskich firm bezpośredni wpływ byłby stosunkowo niewielki. Eksport do USA stanowi około 3,3 procent całkowitego eksportu, a ekonomiści szacują, że 10-procentowy spadek popytu zmniejszyłby produkcję przemysłową zaledwie o 0,08 procenta.Niektóre inicjatywy Trumpa mogą jednak przynieść krótkoterminowe korzyści dla amerykańskiej gospodarki. obniżka podatków, deregulacja i ekspansywna polityka fiskalna mogą pobudzić wzrost PKB, co z kolei może stanowić impuls dla globalnej gospodarki.
W sektorze energetycznym Trump zapowiada zwiększenie wydobycia ropy naftowej i gazu. Choć może to prowadzić do spadku cen surowców, eksperci są sceptyczni co do realnych możliwości ich obniżenia ze względu na uwarunkowania rynkowe.
Jednocześnie umocnienie dolara może negatywnie wpłynąć na rynki wschodzące, powodując odpływ kapitału i przyczyniając się do wzrostu inflacji w krajach takich jak Polska.I apologize, but the provided text appears to be incomplete or corrupted. It seems to contain some HTML fragments and Polish text snippets, but not a complete article that can be rewritten. Could you please provide the full, readable article text that you would like me to translate and rewrite in Polish?