W środę rano helikopter spadł na budynki przedszkola i mieszkalny w ukraińskim mieście Brovary pod Kijowem, potwierdzono 18 ofiar, a 29 osób zostało rannych, poinformował gubernator obwodu.
Zgineli przedstawiciele MSZ Ukrainy.
Rzecznik policji powiedział publicznemu nadawcy Suspilne, że co najmniej 29 osób zostało rannych i że jest też kilkanaście ofiar śmiertelnych.
Wśród ofiar są przedstawiciele MSZ Ukrainy minister Denys Monastyrski, jego pierwszy zastępca Jewhenij Jenin i jeszcze jeden wiceminister spraw wewnętrznych Jurij Łubkowycz.
W momencie tej tragedii w przedszkolu były dzieci i … personel. Wszyscy zostali już ewakuowani. Są ofiary śmiertelne – napisał gubernator obwodu kijowskiego Oleksiy Kuleba na portalu Telegram.
Troje dzieci zgineło, a 15 jest rannych.
Na filmach udostępnionych w mediach społecznościowych widać płonący budynek i słychać było krzyki ludzi. Reuters nie był w stanie natychmiast zweryfikować tych nagrań.
Nie było jasne, co było przyczyną katastrofy helikoptera. Rosja, której wojska zaatakowały Ukrainę w lutym ubiegłego roku, nie skomentowała tego natychmiast, a ukraińscy urzędnicy nie wspomnieli o żadnym rosyjskim ataku w tym rejonie.
Dowiadujemy się o ofiarach i okolicznościach, napisał zastępca szefa biura prezydenckiego Ukrainy Kyrylo Tymoshenko w aplikacji Telegram.
Żródło: Reuters