W czwartek Watykan poinformował, że dziekan Kolegium Kardynalskiego, kardynał Giovanni Battista Re, odprawi mszę żałobną Pella w Bazylice Świętego Piotra. Piotra. Zgodnie ze zwyczajem pogrzebów kardynałów, Franciszek wygłosi końcową pochwałę.
Dzielił swój czas między Rzym i Sydney po tym, jak w 2020 roku został oczyszczony z zarzutów, że molestował dwóch chórzystów, gdy był arcybiskupem Melbourne. Sąd Najwyższy Australii unieważnił wcześniejszy wyrok skazujący i Pell został zwolniony z więzienia.
Pell, zagorzały konserwatysta, coraz bardziej rozczarowywał się kierunkiem pontyfikatu Franciszka, w tym jego naciskiem na inkluzywność i pytaniem świeckich o przyszłość Kościoła.
Wiosną ubiegłego roku zaczął krążyć memorandum, które pod pseudonimem „Demos” zostało opublikowane na watykańskim blogu Settimo Cielo.
Bloger Sandro Magister ujawnił w środę, że Pell rzeczywiście był autorem notatki, która jest niezwykłym oskarżeniem obecnego pontyfikatu przez byłego bliskiego współpracownika Franciszka. Pell pozostał figurantem konserwatystów w czasie swojego uwięzienia i po uwolnieniu.
Notatka podzielona jest na dwie części – Watykan dzisiaj i Następne konklawe- i zawiera szereg punktów obejmujących wszystko, od osłabionego głoszenia Ewangelii przez Franciszka do niepewności finansów Stolicy Apostolskiej i braku poszanowania prawa w państwie Watykan, w tym w toczącym się obecnie procesie o korupcję finansową, którego orędownikiem był sam Pell.
„Komentatorzy wszystkich szkół, choć z różnych powodów… zgadzają się, że ten pontyfikat jest pod wieloma lub większością względów katastrofą; katastrofą” – napisał Pell.
Również w środę konserwatywny magazyn The Spectator opublikował artykuł, który według niego był podpisany, a który Pell napisał w przeddzień swojej śmierci. W artykule tym Pell opisał jako toksyczny koszmar dwuletnie przepytywanie przez Franciszka katolickiego laikatu w kwestiach takich jak nauczanie Kościoła na temat seksualności i roli kobiet.