Arcybiskup Canterbury mówi, że uniwersytety powinny stanąć w obliczu cięć w finansowaniu, jeśli pozwolą, by ludzie byli „wykorzystywani, obrażani i wykluczani”.

Homo terror w natarciu
Arcybiskup Canterbury poparł studentów transpłciowych w szeregu sporów o wolność słowa na uniwersytetach.
W swoim pierwszym wystąpieniu na ten temat, Wielebny Justin Welby powiedział, że rektorzy powinni stanąć w obliczu cięć finansowych, jeśli pozwolą na obrażanie studentów mniejszości.
Jego komentarze pojawiły się kilka miesięcy po tym, jak studenci Uniwersytetu Oksfordzkiego próbowali zablokować prof. Kathleen Stock, wystąpienie na forum społeczności debatującej z powodu jej przekonania, że kobiety transpłciowe nie są kobietami.
Podczas gdy arcybiskup powiedział, że nie ma prawa nie być obrażanym na kampusie, dodał, że uniwersytety, które pozwalają studentom na „znęcanie się, obrażanie i wykluczanie”, powinny ponieść poważne konsekwencje.
Arcybiskup powiedział, że instytucje powinny podlegać podejściu „kija i marchewki” w zakresie ochrony mniejszości, takich jak studenci transseksualni i żydowscy, podczas gdy ci, którzy są „odważni”, powinni być nagradzani.
Przemawiając na wydarzeniu zorganizowanym przez Radę Deputowanych Żydów Brytyjskich w synagodze Bevis Marks w Londynie, arcybiskup powtórzył swoje osobiste zaangażowanie w walkę z antysemityzmem, a także obowiązek dbania o to, by uniwersytety chroniły swoich studentów.
Finansowanie uniwersytetów zagrożone
Zapytany przez historyka Simona Sebaga Montefiore, co jeszcze można zrobić, aby chronić żydowskich studentów, którzy są celem antysemickich nadużyć na kampusie, powiedział: „Nie można powstrzymać sytuacji, które zdarzają się raz czy dwa. Można jednak zapobiec temu, by stało się to nawykiem.
„Uniwersytety, które pozwalają na tolerowanie tego, jeśli istnieje systemowa „anty” jakakolwiek kategoria, niezależnie od tego, czy chodzi o Żydów, stowarzyszenia żydowskie, czy osoby transseksualne – cokolwiek to jest, niezależnie od tego, czy się z nimi zgadzasz, czy nie – powinny mieć naprawdę poważne konsekwencje w zakresie uznania ich autorytetu, ich pozycji. Myślę, że szczególnie ważne jest ich finansowanie”.
Uprawnienia do swobodnego wypowiadania się, mające na celu ochronę kontrowersyjnych mówców przed odwołaniem przez uniwersytety, mają stać się prawem w ustawie o szkolnictwie wyższym (wolność słowa), co oznacza, że pracownicy akademiccy i studenci mogą pozywać instytucje za naruszenie ich praw do swobodnego wypowiadania się.
Prof. Stock, była badaczka filozofii, zrezygnowała ze stanowiska na University of Sussex w 2021 r. po kampanii zastraszania przez działaczy na rzecz praw osób transseksualnych.
W maju przeprowadzono z nią wywiad podczas wydarzenia Oxford Union, podczas którego policja musiała usunąć protestującego, który przykleił rękę do podłogi.
Na Uniwersytecie w Edynburgu pokazy Adult Human Female, kontrowersyjnego filmu dokumentalnego, który kwestionuje ideologię transpłciową i bada sprzeciw wobec niej w Wielkiej Brytanii, zostały dwukrotnie odwołane z powodu sprzeciwu ze strony działaczy pro-trans.
Arcybiskup powiedział, że uniwersytety muszą być miejscem, w którym „nikt nie ma prawa nie być obrażanym”. Dodał jednak, że „mają oni pełne prawo do tego, by nie być wykorzystywanymi, obrażanymi i wykluczanymi – kimkolwiek są”.
Powiedział: „A marchewką musi być to, że kiedy uniwersytety są odważne w odpowiednim podejściu do tych kwestii, otrzymują pewne korzyści. Sam kij nie wystarczy. Musi pan mieć także marchewkę”.
Arcybiskup jest znany z komentowania kwestii politycznych i społecznych, w tym rządowego planu deportacji migrantów do Rwandy, który określił jako „moralnie niedopuszczalny”.
Jego komentarze podczas środowego wydarzenia zostały z zadowoleniem przyjęte przez organizacje charytatywne wspierające osoby transpłciowe.
Dr Jane Hamlin, emerytowana prezes Beaumont Society, organizacji charytatywnej wspierającej osoby transseksualne, powiedziała, że jest zachwycona, że w ważnym przemówieniu „podkreślającym prawo Żydów do bycia traktowanymi z szacunkiem, przypomniał swoim słuchaczom, że osoby transseksualne również mają prawo do tego, by nie były wykorzystywane, obrażane lub wykluczane przez uniwersytety”.
Powiedziała: „Ujawniłam się jako osoba trans podczas nauczania na uniwersytecie, gdzie cieszyłam się ogromnym ciepłem i szacunkiem zarówno ze strony kolegów, jak i studentów. Zgadzam się z Arcybiskupem, że uniwersytety, które demonstrują prawdziwą równość i różnorodność we wszystkim, co robią, powinny być za to nagradzane”.
Ya Forstater, założycielka grupy kampanijnej Sex Matters, powiedziała: „Komentarze arcybiskupa są niepokojące. Studenci, którzy protestowali przeciwko Kathleen Stock w Sussex, Oxfordzie i Cambridge, a także przeciwko innym krytycznym wobec płci mówcom w Edynburgu, Essex i UCL, myśleli, że są odważni i stają w obronie studentów trans.
„Bardzo ważne jest, aby uniwersytety broniły wolności słowa i chroniąc jakąkolwiek grupę przed nękaniem, nie tworzyły zasad” antyblasfemicznych „.
Marie van der Zyl, przewodnicząca Rady Deputowanych Żydów Brytyjskich, pochwaliła arcybiskupa za stanięcie po stronie społeczności żydowskiej „w bardzo czarnej godzinie” podczas kryzysu antysemityzmu w Partii Pracy.
Pochwaliła go również za wsparcie, gdy wiele znanych uniwersytetów odmówiło przyjęcia definicji antysemityzmu Międzynarodowego Sojuszu na rzecz Pamięci o Holokauście: „Antysemityzm to pewne postrzeganie Żydów, które może być wyrażane jako nienawiść wobec Żydów”.
„Nigdy o tym nie zapomnimy” – powiedziała.
Gwałtowny wzrost nadużyć antysemickich
Według badań opublikowanych przez Community Security Trust, w ciągu dwóch lat nastąpił 22-procentowy wzrost incydentów antysemickich na kampusie – ze 123 incydentów odnotowanych w latach 2018-20 do 95 incydentów w latach 2020-21 i 55 incydentów w latach 2021-22.
Obejmowało to trzy przypadki napaści – w jednym przypadku żydowski student został uderzony gumową pałką podczas powrotu do domu po tym, jak został zaczepiony przez grupę krzyczącą „f—–g Jews” – oraz incydenty polegające na rozpylaniu swastyk na ścianach akademików.
Według danych Home Office, w latach 2020-21 policja odnotowała 2630 przestępstw z nienawiści wobec osób transpłciowych, co stanowi wzrost o 16 procent w porównaniu z rokiem poprzednim.
Raport YouGov, zlecony przez Stonewall w 2018 r., wykazał również, że 14 procent studentów transpłciowych rozważało rezygnację ze studiów wyższych z powodu nękania i dyskryminacji ze strony pracowników i studentów.
Rzecznik Departamentu Edukacji powiedział: „Nasza nowo uchwalona ustawa o wolności słowa zapewni, że uniwersytety będą promować wolność słowa, a osoby, których prawa do wolności słowa są bezprawnie ograniczane na terenie kampusu, będą mogły ubiegać się o zadośćuczynienie”.
„W przepisach tych nie ma nic, co dawałoby komukolwiek prawo do nękania, zastraszania lub szerzenia mowy nienawiści”.
Źródło: TT