Jastrzębski Węgiel osiągnął spektakularny sukces w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Po nieudanym pierwszym meczu w Grecji, gdzie przegrali 2:3, drużyna odwróciła losy rywalizacji w rewanżowym spotkaniu.
Przed własną publicznością siatkarze Jastrzębskiego Węgla rozegrali wyśmienity mecz, wygrywając 3:0 (25:21, 25:21, 25:19). Kluczowy był zwłaszcza duet Łukasz Kaczmarek – Tomasz Fornal, który poprowadził zespół do zwycięstwa. Już od pierwszego seta jastrzębianie konsekwentnie budowali przewagę, nie pozwalając rywalom na odrobienie strat.
Zwycięstwo oznacza awans do Final Four Ligi Mistrzów. Co więcej, w półfinale Jastrzębski Węgiel zmierzy się z Aluronem CMC Wartą Zawiercie, co gwarantuje, że przynajmniej jeden polski zespół wystąpi w finale rozgrywek. O drugim finale zdecyduje dwumecz między Halkbankiem a włoską Monzą, która po pierwszym spotkaniu prowadzi 3:1.W świecie sportu często zdarzają się emocjonujące momenty, które na długo pozostają w pamięci kibiców. Tym razem uwaga skupia się na kilku znaczących wydarzeniach sportowych.
Siatkarze PGE Projektu warszawa przeżyli dramatyczny mecz w lidze Mistrzów z halkbankiem Ankara. Mimo wygranej w meczu, przegrali złotego seta i odpadli z rozgrywek w ćwierćfinale. Dla Andrzeja Wrony, który kończy karierę, była to ostatnia szansa na zdobycie medalu w tych prestiżowych rozgrywkach. Jego emocje były tak silne, że nie potrafił powstrzymać łez podczas wypowiedzi.
W piłce nożnej uwagę przykuwa osiągnięcie Artioma Dziuby. W towarzyskim meczu z Grenadą, wygranym 5:0, zawodnik zdobył 31. bramkę w reprezentacji Rosji, tym samym bijąc dotychczasowy rekord należący do Aleksandra Kierżakowa. Jest to tym bardziej wyjątkowe, że 36-letni piłkarz nie grał w reprezentacji od czerwca 2021 roku.W biegach narciarskich kolejny triumf odniósł Johannes Hoesflot Klaebo. Norweski sportowiec po raz piąty w karierze wywalczył zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Tytuł zapewnił sobie dzięki zwycięstwu w sprincie w Tallinnie, potwierdzając swoją pozycję lidera w tej dyscyplinie sportu.W 2027 roku Tour de France rozpocznie się poza granicami Francji. Organizatorzy oficjalnie ogłosili, że pierwszy etap wyścigu wystartuje w Edynburgu. Ceremonia ogłoszenia odbyła się w środowy wieczór w stolicy Szkocji.
zaplanowano, że pierwsze trzy etapy Tour de France 2027 przebiegać będą przez trzy kraje Wielkiej Brytanii: Szkocję, Anglię i Walię. Jest to wyjątkowa decyzja,która po raz pierwszy w historii wyznacza start prestiżowego wyścigu poza terytorium francji. Zmiana lokalizacji startu może przynieść nowe doświadczenia zarówno dla kolarzy, jak i kibiców, a także promocję kolarstwa w Wielkiej Brytanii.