Rodzina z Teksasu wykorzystała Apple AirTag, aby pomóc policji zlokalizować wazony o wartości 62 000 dolarów skradzione z grobów.
Złodzieje żerują na cmentarzach i grobowcach
Jak donosi Click2Houston, ponad 100 wazonów z brązu zostało zabranych z grobów na cmentarzu w hrabstwie Brazoria, około 45 minut na południe od Houston, w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.
Złodzieje, którzy najwyraźniej zamierzali sprzedać wazony jako złom, zostali złapani przez przedsiębiorczą rodzinę, która użyła Apple AirTag, aby ich złapać.
Jeden z takich wazonów został skradziony z grobu wujka Tony’ego Velazqueza w Restwood Memorial Park w Clute – więc kiedy rodzina go zastąpiła, podłączyła do niego urządzenie Apple i przekazała lokalnej policji informacje potrzebne do jego śledzenia, zgodnie z raportem.
„Podali nam dane logowania i pozwolili nam je śledzić. Namierzyliśmy go w miejscu zamieszkania na obrzeżach miasta Brazoria” – powiedział szef policji Clute James Fitch.
Sprytna metoda doprowadziła do aresztowania trzech mężczyzn, którzy zostali oskarżeni o kradzież trzeciego stopnia.
„W rzeczywistości próbowali zabrać całe wazony na złomowisko, na szczęście odmówili” – zauważył Fitch.
Policja poinformowała, że poszukiwany jest czwarty podejrzany.
Velazquez powiedział, że jego rodzina straciła 1,200 dolarów i prosi cmentarz o wprowadzenie środków bezpieczeństwa.
„Może ochrona na noc. Może jakieś słupy oświetleniowe dookoła” – powiedział portalowi.
Dom pogrzebowy Restwood powiedział, że problem jest powszechny i trudny do monitorowania.
„Niestety, kradzież wazonów z brązu jest problemem na cmentarzach w całej Ameryce Północnej”, powiedział dom pogrzebowy w oświadczeniu. „Zasmuca nas fakt, że złodzieje żerują na cmentarzach i grobowcach, aby popełnić te przestępstwa. Jednak cmentarze, ze względu na swój charakter, są otwarte dla publiczności.
Źródło: NYP