22 letnia Astiyazh Haghighi i jej 21 letni narzeczony Amir Mohammad Ahmadi zostali skazani w niedzielę za promowanie nieprzyzwoitości, zmowę przeciwko bezpieczeństwu narodowemu i tworzenie propagandy przeciwko rządowi Iranu, według Human Rights Activists News Agency (HRANA) i IranWire, organizacji informacyjnej prowadzonej przez irańskich dziennikarzy spoza kraju.
Haghighi, jak i Ahmadi są popularnymi użytkownikami Instagrama
16-sekundowe nagranie, umieszczone na Instagramie w październiku, pokazuje ich tańczących razem na teherańskim placu Azadi w nocy, z jasno oświetloną Azadi Tower widoczną w tle.
Ahmadi trzyma Haghighi w ramionach, gdy w pewnym momencie obracają się w zmontowanym klipie, co powoduje, że jej odkryte włosy ciągną się za nią.
Taniec publiczny jest w Iranie nielegalny dla kobiet, podobnie jak obejmowanie się mężczyzn i kobiet oraz pozostawianie przez kobiety odkrytych włosów.
HRANA donosi, że Haghighi jest obecnie przetrzymywana w więzieniu dla kobiet Qarchak poza Teheranem, które jest znane ze złych warunków, po przeniesieniu z więzienia Evin w stolicy, w którym przebywają głównie więźniowie polityczni.
Wyrok 10 i pół roku to łączna suma kar pozbawienia wolności za trzy wyroki skazujące, co oznacza, że w przypadku podtrzymania wyroku będą musieli odbyć najdłuższy z trzech wyroków.
Łączne wyroki są dłuższe niż osiem lat i dwa miesiące, które w styczniu otrzymał Irańczyk Sajjad Heydarnawa, który został skazany za ścięcie swojej 17-letniej żony.
Zarówno Haghighi, jak i Ahmadi są popularnymi użytkownikami Instagrama, mającymi łącznie 2 miliony obserwujących na kilku kontach.
Instagram od dawna jest jednym z niewielu portali społecznościowych, które w Iranie pozostają odblokowane. Jednak pod koniec ubiegłego roku dostęp do niego zaczął być ograniczany, a wśród urzędników państwowych mówi się o stałym zakazie.
Posty Haghighi na platformie wyglądają podobnie jak posty zachodnich influencerów, koncentrują się na związkach, urodzie i modzie, chociaż jej włosy pozostają technicznie zakryte.
Jej treści rzadko mają charakter polityczny i koncentrują się głównie na jej związku z Ahmadi.
Jednak po usunięciu filmu z placu Azadi, najnowszym wpisem na jej koncie jest prosta wiadomość, napisana w języku perskim i zamieszczona 28 września w związku ze śmiercią Mahsy Amini.
Mam nadzieję, że jutro będzie lepsze. Trzymajmy się za ręce i wspierajmy się nawzajem. Wszyscy jesteśmy Irańczykami i musimy sobie pomagać – napisano w wiadomości.
Widoczny za parą w filmie biały pomnik, wieża Azadi, jest ważnym punktem orientacyjnym w Teheranie, przez wielu postrzeganym jako symbol sprzeczności, które określają współczesny Iran.
Początkowo nazwano ją Shahyad Tower, na cześć ostatniego szacha Iranu, który nadzorował jej budowę w latach 60-tych i 70-tych, po tym jak została pierwotnie zamówiona dla uczczenia 2500-letniej rocznicy założenia imperium perskiego.
Po rewolucji irańskiej w 1979 r. zmieniono jej nazwę na Azadi Tower co oznacza Wieża Wolności.
Jej architekt, młody człowiek o nazwisku Hossein Amanat, wkrótce potem uciekł z kraju w związku z prześladowaniem jego wiary Bahai.
Od czasu powstania Republiki Islamskiej wieża i plac, nad którym góruje, stały się punktem zapalnym dla demonstracji prodemokratycznych i prorządowych, w tym Zielonej Rewolucji.
Masowe protesty w irańskich miastach trwają od września ubiegłego roku, kiedy to 22-letnia Mahsa Amini zmarła w areszcie po tym, jak została zatrzymana przez policję ds. moralności za niewłaściwe noszenie chusty.
Rząd odpowiedział na protesty przemocą i masowymi aresztowaniami.
Według ONZ od września co najmniej 14 000 osób zostało w pewnym momencie zatrzymanych, a działacze praw człowieka szacują, że ponad 500 protestujących zostało zabitych, w tym 70 dzieci.
Odbyło się również kilka głośnych egzekucji, które Amnesty International potępiła z powodu braku dostępu oskarżonych do odpowiedniej obrony.
Podczas gdy protesty rozszerzyły się na wiele spraw, w tym na walkę z ubóstwem i korupcją, wezwanie do umożliwienia kobietom swobodniejszego uczestnictwa w życiu publicznym pozostaje w centrum ruchu.
Publiczne noszenie rozpuszczonych włosów stało się popularnym sposobem okazywania przez Iranki poparcia dla ruchu, chociaż grozi im za to aresztowanie lub atak.
Wybitne irańskie sportsmenki, w tym łuczniczki, alpinistki, a nawet szachistki, czasami zdejmowały chusty lub pozwalały im spaść z głowy podczas zawodów – akty te były powszechnie postrzegane jako wsparcie dla protestów, nawet jeśli później wycofywały się z nich pod presją władz.
Taniec stał się również symbolem swobód, których odmawia się irańskim kobietom i które są pożądane zwłaszcza przez młode pokolenie.
Niezależnie od tego, czy wideo było pomyślane jako bezpośrednie przesłanie sprzeciwu, czy nie, rząd Iranu jest bardzo wyczulony na siłę mediów społecznościowych w inspirowaniu masowych niepokojów, przetrwał Zieloną Rewolucję w latach 2009-10, która była w dużej mierze koordynowana przez Twittera.
Państwowa telewizja IRIB w 2018 r. wyemitowała program, w którym influencerzy z Instagrama przepraszali opinię publiczną za treści, które zamieścili w Internecie.
Kanał telewizyjny przyznał później, że był naciskany przez władze sądowe, aby wyemitować ten program.
Źródło: ABC News