Iran próbował uzasadnić egzekucję Alirezy Akbariego, oskarżonego o szpiegostwo na rzecz MI6, mówiąc, że Wielka Brytania nie może wygłaszać kazań na temat praw człowieka po tym, jak książę Harry przyznał się do zabicia 25 bojowników talibskich.
Jest to zdrada wojska i stanowi zagrożenie dla służących brytyjskich żołnierzy.
W obliczu zaostrzającego się sporu o egzekucję brytyjsko-irańskiego obywatela, irańskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych rzuciło się na Wielką Brytanię, wykorzystując kontrowersyjną informację księcia Sussex o liczbie zabitych w Afganistanie.
Na oficjalnym koncie ministerstwa na Twitterze we wtorek napisano, że książę nie żałuje tej sprawy i oskarżył Wielką Brytanię o przymykanie oczu na tę zbrodnię wojenną.
Książę Harry był już ostro krytykowany przez wysokich rangą wojskowych za ujawnienie liczby zabitych w książce Spare, która ukazała się we wtorek.
Twierdzili oni, że jest to zdrada wojska i stanowi zagrożenie dla służących brytyjskich żołnierzy.
Ale 38-latek podkreślił, że nie chwalił się tą liczbą i zasugerował, że należy ją odczytywać w szerszym kontekście książki.
Stwierdził również, że otwarta dyskusja na ten temat pomogła mu w jego własnej podróży do uzdrowienia i powiedział, że jego celem jest zmniejszenie liczby samobójstw w wojsku poprzez dzielenie się szczegółami.
W książce książę pisze, że nie jest ani dumny, ani zawstydzony tą liczbą i że w ferworze walki myślał o ludziach, których zabił, jak o figurach szachowych, które zostały zdjęte z planszy.
Komentarze, które wywołały również obawy o bezpieczeństwo księcia, już dostarczyły talibom amunicji do propagandy przeciwko Wielkiej Brytanii.
Obecnie reżim irański wykorzystał kontrowersje po egzekucji Akbariego, byłego wiceministra obrony w Teheranie, którego ministerstwo wywiadu określiło jako superszpiega na rzecz Wielkiej Brytanii.
61-latek wyemigrował do Wielkiej Brytanii i został naturalizowanym obywatelem, zanim został aresztowany w 2019 roku podczas jednej z powrotnych wizyt w Iranie. Jego zatrzymanie i wyrok śmierci zostały ujawnione w zeszłym tygodniu.
Egzekucja Akbariego oznacza znaczną eskalację napięcia między Londynem a Teheranem, które już wcześniej było wysokie w związku z tłumieniem ogólnokrajowych protestów na rzecz praw kobiet.
Rishi Sunak nazwał to bezdusznym i tchórzliwym aktem, dokonanym przez barbarzyński reżim.
James Cleverly, Minister Spraw Zagranicznych, zapowiedział w odpowiedzi szereg działań, w tym nałożenie sankcji na prokuratora generalnego Iranu i wyraźne wyrażenie oburzenia Wielkiej Brytanii.
We wtorek, w serii tweetów, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Iranu określiło wrzawę Wielkiej Brytanii i wsparcie niektórych europejskich samozwańczych obrońców praw człowieka” jako oznakę ich uchylania się od obowiązków i łamania prawa.
Zapytany o odniesienie się Iranu do książki księcia we wtorek po południu, oficjalny rzecznik premiera powiedział: Nie damy się wciągnąć w mieszanie dwóch odrębnych kwestii. Nie komentuję szerzej rodziny królewskiej.
Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że egzekucja Alirezy Akbariego była barbarzyńskim i politycznie umotywowanym aktem, który nie ma żadnej legitymacji, a porównania tego z żołnierzami przeprowadzającymi legalne akcje byłyby całkowicie fałszywe.
Iran nie jest jedynym reżimem na Bliskim Wschodzie, który wykorzystał komentarze księcia w Spare, po tym jak talibowie sami potępili te rewelacje na początku tego miesiąca.
Starszy urzędnik talibski powiedział, że książę Harry powinien zostać postawiony przed międzynarodowym sądem po tym, jak z dumą przyznał się do zbrodni zabicia 25 osób w Afganistanie.
Khalid Zadran, rzecznik policji talibów w Kabulu, powiedział The Telegraph, że książę zawsze będzie pamiętany w Helmandzie i nazwał go przestępcą.
Starszy rangą wojskowy oskarżył później księcia o wykorzystywanie samobójstw weteranów wojskowych do desperackiej próby ograniczenia szkód podczas wywiadu w amerykańskim chat show, promującego jego książkę.
Pułkownik Richard Kemp, były dowódca sił brytyjskich w Afganistanie, powiedział The Telegraph: Uważam, że wykorzystywanie samobójstw weteranów do usprawiedliwienia swoich uwag na temat Afganistanu, które spotkały się z tak dużym odzewem ze strony wielu weteranów, jest niezwykle cyniczne.
Tymczasem pamiętnik księcia ustanowił nowy rekord po tym, jak od publikacji 10 stycznia w Wielkiej Brytanii sprzedano trzy czwarte miliona egzemplarzy.
Źródło:Telegraph