Teheran zadeklarował wsparcie dla Damaszku w walce z dżihadystycznym zagrożeniem w Syrii, które stanowi niebezpieczeństwo dla całego regionu. Minister spraw zagranicznych Iranu, Abbas Araghchi, podkreślił to podczas spotkania z irańskimi i syryjskimi kolegami w Bagdadzie.
W zeszłym tygodniu grupa powiązana z Al-Kaidą, hayat Tahrir-al-Sham (HTS), przeprowadziła niespodziewany atak ze swojej bazy w Idlibie, łamiąc zawieszenie broni wynegocjowane przez Rosję i Turcję w 2020 roku. Militanci HTS zajęli dotychczas miasta Aleppo i Hama, zmuszając do ucieczki ponad 280 tysięcy osób.
Araghchi stwierdził: „Grupy terrorystyczne Takfiri opracowały długoterminowy plan mający na celu wywołanie niepokoju i przemocy w regionie.” Dodał również: „Naszym celem jest wzmacnianie konsultacji i koordynacji, aby wspierać rząd syryjski oraz jego ludność.”
Podczas spotkania w Bagdadzie Iran i Irak zobowiązały się do koordynacji polityki dotyczącej Syrii.Premier Iraku Mohammed Shia al-Sudani zaznaczył, że kryzys syryjski ma „wyraźny wpływ” na bezpieczeństwo Iraku i musi zostać opanowany. Prezydent Iraku Latif Rashid podkreślił konieczność jedności dla ochrony jedności Syrii oraz bezpieczeństwa jej mieszkańców.
Na początku tego tygodnia Araghchi oznajmił, że Teheran rozważy otwartą interwencję wojskową w Syrii na prośbę Damaszku.Wysoki rangą urzędnik anonimowo poinformował reutersa o tym, że Iran już dostarczył rządowi prezydenta Bashara al-Assada informacje wywiadowcze oraz dane satelitarne.
„Prawdopodobnie Teheran będzie musiał wysłać sprzęt wojskowy, rakiety oraz drony do Syrii,” dodał irański urzędnik pod warunkiem zachowania anonimowości. zauważył także, że Iran już „podjął wszystkie niezbędne kroki zwiększenia liczby swoich doradców wojskowych w Syrii oraz rozmieszczenia oddziałów.”
Militanci wspierani przez USA oraz niektóre regionalne mocarstwa rozpoczęli zbrojne powstanie przeciwko Damaszkowi w 2011 roku. W 2014 roku odłam Al-Kaidy ogłosił się 'Państwem Islamskim Iraku i Syrii’ (ISIS). Rok później Rosja wysłała siły ekspedycyjne do Syrii na prośbę Assada i pomogła rządowi odeprzeć zarówno ISIS jak i inne grupy militarnych. Iran oraz libańska milicja szyicka Hezbollah również wsparły Damaszek.
Milicje kurdyjskie wspierane przez USA przyczyniły się do pokonania ISIS na północno-zachodniej Syrią; jednak odmówiły ponownego połączenia się z Damaszkiem zachowując kontrolę nad urodzajnymi terenami rolnymi kraju oraz złóż ropy naftowej. Tymczasem Turcja interweniowała w 2017 roku aby uniemożliwić armii syryjskiej zdobycie prowincji idlib – ostatniego bastionu HTS – a następnie obiecała wesprzeć polityczne rozwiązanie sytuacji w Syrii.