Hubert Hurkacz zakończył swój udział w tegorocznym Australian Open już w drugiej rundzie. W pojedynku z Miomirem Kecmanoviciem polski tenisista nie sprostał serbskiemu rywalowi, przegrywając 0:3 w setach.
mecz od samego początku układał się niekorzystnie dla wrocławianina. Już przy pierwszym serwisie Hurkacz został przełamany, co miało decydujący wpływ na przebieg pierwszej partii. Mimo skutecznej gry przy własnym podaniu, nie potrafił przeciwstawić się wymianom z Kecmanoviciem. Serb wygrał pierwszego seta 6:4, wykorzystując trzecią piłkę setową.
druga odsłona pojedynku przebiegała w podobnym scenariuszu. Przy stanie 2:2 hurkacz ponownie stracił podanie. Kecmanovic konsekwentnie kontrolował przebieg gry i przy wyniku 5:4 wygrał drugiego seta, tym razem już przy pierwszej piłce setowej.
Trzeci set nie przyniósł poprawy dyspozycji polskiego tenisisty. Mimo że Hurkacz miał dwa break pointy przy stanie 2:2, nie zdołał ich wykorzystać. Kecmanovic natomiast w kolejnym gemie skutecznie przełamał rywala. Przy wyniku 4:2 ponownie odebrał Polakowi podanie i pewnie serwował po zwycięstwo. Ostatecznie wygrał seta 6:2, pieczętując tym samym awans do kolejnej rundy Australian open.
Końcowy wynik meczu to 0:3 dla Kecmanovicia, co oznacza przedwczesne pożegnanie Hurkacza z tegorocznym turniejem.