Honda powróci jako fabryczny dostawca Formuły 1 we współpracy z Aston Martin w 2026 roku, kiedy F1 wprowadzi nowe przepisy dotyczące silników.
Nawet jeśli Fernando Alonso nadal będzie w zespole
Alonso i producent silników mieli nieprzyjemne rozstanie w 2015 roku, kiedy Hiszpan był bardzo krytyczny wobec wysiłków Hondy w F1.
Teraz jeździ dla Astona Martina, a zespół ogłosił w środę w Tokio, że będzie współpracował z Hondą od sezonu 2026.
Honda powróciła do bardziej znaczącej roli silnika w F1 wraz z nadchodzącymi nowymi przepisami, które są częścią celu F1, jakim jest osiągnięcie neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2030 roku. Silniki od 2026 roku będą miały stosunek maksymalnej mocy wyjściowej silnika do silnika elektrycznego 50/50 i będą wykorzystywać w 100% zrównoważone paliwo.
Ford zapowiedział, że planuje powrócić do F1 w 2026 roku na mocy nowych przepisów z Red Bullem, podczas gdy General Motors pod swoim szyldem Cadillac chce wziąć udział, jeśli Michael Andretti otrzyma zespół.
Honda oficjalnie wycofała się z programu współpracy z Red Bullem po sezonie 2021 pierwszym roku mistrzostw Maxa Verstappena i od tego czasu pomagała jedynie jako partner techniczny zarówno Red Bulla, jak i AlphaTauri. Aston Martin otrzymuje silniki od Mercedesa.
Jak dotąd FIA zatwierdziła na 2026 r. silniki od Alpine, Audi, Ferrari, Hondy, Mercedesa i Red Bulla z Fordem. Audi będzie również nowym uczestnikiem.
Gdy Honda ogłosiła swój powrót, pierwszym pytaniem zadanym prezesowi Honda Racing Corp. było to, czy producent silników jest skłonny współpracować z Alonso.
W wieku 41 lat odradza się jego kariera w pierwszym sezonie z Aston Martinem, ale miał gorzkie rozstanie z Hondą, gdy Alonso jeździł dla McLarena.
Alonso tak bardzo rozgniewał Hondę, że ta odmówiła współpracy z nim jako zawodnikiem McLarena w Indianapolis 500. Ale jeśli Alonso nadal będzie jeździł za trzy sezony, Koji Watanabe powiedział, że Honda będzie współpracować z kierowcą.
Jeśli chodzi o Alonso, w przeszłości zdarzało się, że mieliśmy trudności – powiedział Watanabe. Od tego czasu połączyliśmy siły z Red Bullem i udało nam się zdobyć tytuł mistrza świata.
Alonso jest bardzo wybitnym kierowcą i jeśli chodzi o Hondę, szanujemy go. Oczywiście to zespół decyduje o wyborze kierowców. Ale jeśli zostanie wybrany, będziemy z nim współpracować.
Martin Whitmarsh, dyrektor generalny grupy Aston Martin Performance Technologies, szybko zauważył, że krytyka Alonso sprzed ośmiu lat miała miejsce podczas wyścigu i powinna zostać dawno zapomniana.
Myślę, że wynika to z czegoś, co Fernando powiedział w ferworze walki kilka lat temu, co było godne pożałowania – powiedział Whitmarsh. To naprawdę świetny kierowca. Myślę, że od tego czasu rozwinął się nie tylko jako kierowca, ale także w swoim myśleniu o byciu członkiem zespołu.
Jestem pewien, że gdyby jeździł z taką samą energią, zaangażowaniem, umiejętnościami i szybkością w 2026 roku, bylibyśmy zachwyceni, mając go w zespole. Jednak do 2026 roku pozostało jeszcze kilka lat. Nie zdecydowaliśmy jeszcze o składzie kierowców.
Alonso jest kolegą z zespołu Lance’a Strolla, syna właściciela zespołu Lawrence’a Strolla. Obaj mają fantastyczne sezony; Alonso ma cztery miejsca na podium w pięciu wyścigach i zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji F1, podczas gdy Stroll jest ósmy w karierze.
Źródło: F1