Szymon Hołownia, pełniący funkcję marszałka Sejmu, stanowczo zapowiada kontynuację swojej kampanii prezydenckiej, mimo niskich notowań w sondażach. Podkreśla, że jego obecna rola wymaga pełnego zaangażowania i odpowiedzialności za państwo.
W najbliższych tygodniach Hołownia zamierza intensywnie podróżować po Polsce, planując spotkania bezpośrednio z wyborcami, a nie z politykami. Zapowiada, że będzie kandydować niezależnie od stanowiska jego macierzystego ugrupowania Polska 2050.
Odnosząc się do spekulacji medialnych o możliwej rezygnacji z kandydowania, Hołownia stanowczo je odrzuca. Określa je mianem „kompletnych bzdur” i „elementów wojny psychologicznej” prowadzonej przez konkurencję polityczną.Aktualny sondaż United Surveys wskazuje, że Hołownia znajduje się na czwartym miejscu z poparciem zaledwie 3,6 procent, tracąc od lutego 3,5 punktu procentowego. Mimo to, polityk deklaruje głębokie przekonanie co do swojej wizji prezydentury.
W kontekście umowy koalicyjnej przewidującej zmianę marszałka Sejmu na Włodzimierza Czarzastego w listopadzie, Hołownia zapowiada, że dotrzyma wcześniejszych zobowiązań.