Druga runda Australian Open przyniosła niespodziewane rozstrzygnięcia w kobiecej części turnieju. Jedną z największych sensacji była porażka olimpijskiej mistrzyni Qinwen Zheng, rozstawionej z numerem 5.,która uległa Laurze Siegemund zajmującej 97.miejsce w rankingu WTA.
W piątkowych meczach kolejną niespodzianką było zwycięstwo Olgi Danilović nad Jessicą Pegulą, rozstawioną z numerem 6. Mecz na Rod Laver Arena był niezwykle wyrównany, a o jego wyniku zadecydował tie-break w pierwszym secie. Danilović wygrała go 7:6(7-3), a następnie zdominowała drugiego seta, zwyciężając 6:1.
Młoda serbska tenisistka mogła liczyć na wsparcie swojego rodaka, legendy tenisa Novaka Djokovicia, który oklaskiwał jej zwycięstwo. Sam Djoković wcześniej pewnie awansował do kolejnej rundy, pokonując Tomasa Machaca 6:1, 6:4, 6:1.
Dla 23-letniej Danilović jest to drugi w karierze awans do czwartej rundy turnieju wielkoszlemowego. W następnej rundzie zmierzy się z Paul badosą, rozstawioną z numerem 12. Dotychczasowe pojedynki między tymi zawodniczkami kończyły się po jednym zwycięstwie dla każdej z nich.