Podczas dwudniowej wizyty w regionie zamieszkałym przez dużą liczbę Turków, Kyriakos Mitsotakis przedstawił fałszywy obraz sytuacji miejscowych Turków, twierdzi mniejszościowa partia turecka.
Mniejszość turecka w Grecji nadal boryka się z problemami w korzystaniu ze swoich praw
Podczas swojej dwudniowej wizyty w regionie Grecji zamieszkałym przez dużą liczbę etnicznych Turków, premier zignorował i próbował wybielić długotrwałe problemy tamtejszej mniejszości tureckiej, powiedziała partia założona przez tę mniejszość.
W swoim wystąpieniu w Gumulcine premier Kyriakos Mitsotakis nie odniósł się konkretnie do żadnego z problemów mniejszości tureckiej w greckim regionie Tracji Zachodniej, oświadczyła w sobotę Partia Przyjaźni, Równości i Pokoju.
DEB, partia popularna wśród społeczności mniejszości tureckiej, powiedziała, że Mitsotakis unikał faktów i zamiast tego malował fałszywy, różowy obraz sytuacji mniejszości tureckiej.
Niedopuszczalne jest, aby próbował on wprowadzać w błąd zarówno mniejszość, jak i światową opinię publiczną, dodała partia.
Turecka mniejszość muzułmańska w Tracji Zachodniej nie ma problemów z życiem w harmonii pod grecką i europejską flagą, powiedziała partia.
Mniejszość ma problemy z tym, że nie jest nagradzana za wielką cierpliwość, jaką się wykazała, że nie zna wszystkich swoich problemów i nie jest adresatem. Podobnie jak premier, zapraszamy Europejczyków, aby z bliska przyjrzeli się prześladowaniom w naszym regionie – dodano.
W regionie Tracji Zachodniej w Grecji – na północnym wschodzie kraju, w pobliżu granicy z Turcją – mieszka znaczna, od dawna istniejąca muzułmańska mniejszość turecka, licząca około 150 000 osób.
Prawa Turków z Tracji Zachodniej zostały zagwarantowane w Traktacie Lozańskim z 1923 roku, ale od tego czasu sytuacja stale się pogarsza.
Po dojściu do władzy greckiej junty w 1967 roku, Turcy z Tracji Zachodniej zaczęli spotykać się z ostrzejszymi prześladowaniami i łamaniem praw przez państwo greckie, często z rażącym naruszeniem orzeczeń sądów europejskich.
Mniejszość turecka w Grecji nadal boryka się z problemami w korzystaniu ze swoich praw zbiorowych i obywatelskich oraz praw edukacyjnych, m.in. władze greckie zakazują używania słowa turecki w nazwach stowarzyszeń, zamykają tureckie szkoły i próbują zablokować społeczności tureckiej możliwość wyboru muftiego.
Oprócz naruszania obowiązujących od dawna traktatów, polityka ta często stanowi również rażące naruszenie orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Źródło: AFP