Podczas poniedziałkowej konferencji GDC w San Francisco Google ujawniło swoją długo oczekiwaną nową usługę, projekt „Stadia”. Usługa ma zrewolucjonizować branżę gier i była ostatnio przedmiotem wielu dyskusji. Jak zapewnia firma, gracze będą mogli grać w dowolną grę na dowolnym urządzeniu, dzięki czemu wysokiej klasy komputer lub konsola będą niepotrzebne i po prostu wymagają smartfona.

Podczas konferencji Game Developers Conference w San Francisco Google ogłosiło, że nadchodząca era gier nie będzie ograniczać się do fizycznego sprzętu. Zamiast tego firma twierdzi, że przyszłość gier leży w wirtualnej chmurze.
Podczas konferencji Google zaprezentowało swoją nową platformę streamingową, którą nazwali „Stadia”. Ten najnowszy projekt nie był owiany tajemnicą, ponieważ krążyło wokół niego wiele plotek i spekulacji. Jednak firma dopiero teraz ujawniła pewne informacje dotyczące tej platformy.
Według Google w niedalekiej przyszłości będzie można grać w gry wideo za pomocą samej przeglądarki internetowej. Ta platforma ma na celu udostępnienie każdej gry na dowolnym urządzeniu, dzięki czemu zaawansowane komputery lub konsole stają się niepotrzebne. Do rozgrywki wystarczy nawet smartfon.
Czytaj także:
- W Izraelu rozpoczęto pierwsze testy latających taksówek
- Uszkodzenie rurociągu amoniaku na Ukrainie „zostanie wzięte pod uwagę” podczas rozmów ws. zboża
- Ekstremiści zabijają jednego żołnierza ONZ a, ośmiu ciężko ranią w ataku na północy Mali
Aby oddać się grze, wystarczy niezachwiane i niezawodne połączenie internetowe oraz instalacja przeglądarki Google Chrome. Po spełnieniu tych warunków wstępnych przejdź do YouTube i kliknij przycisk „Odtwórz”. W ciągu kilku chwil gra będzie do Twojej dyspozycji.
W trakcie prezentacji widzom pokazywano różne sceny z gry Assassin’s Creed Odyssey. Przedstawiciel firmy zademonstrował rozgrywkę na wielu urządzeniach. Płynnie przełączał się między urządzeniami bez żadnych przerw w grze.
Z pomocą platformy Google użytkownicy mogą być pewni, że aktualizacje i wolne czasy ładowania odejdą w przeszłość.
Źródło: tvp.info