Sąd w Paryżu skazał Francuzkę na 12 lat więzienia za dwa pobyty w Syrii i na terytorium kontrolowanym przez grupę zbrojną Państwo Islamskie

Próba ucieczki z więzienia we Fresnes nie pomogła jej sprawie
Trzydziestodwuletnia Douha Mounib została uznana za winną współpracy z terrorystami podczas swoich dwóch pobytów w Syrii, w latach 2013-2017.
Sąd specjalny zwrócił uwagę na jej niezwykłą determinację, aby dołączyć do grupy zbrojnej Państwa Islamskiego.
W sądzie Mounib opisała szczegółowo swoją radykalizację w 2012 roku i chęć wyjazdu do Syrii, która przerodziła się w obsesję.
W 2012 roku, po obejrzeniu filmów propagandowych, rzuciła studia położnicze i zaczęła nosić welon. Po raz pierwszy pojechała do Syrii w 2013 roku, podróżując z Maroka do Turcji, gdzie wyszła za mąż za przemytnika, który pomógł jej przekroczyć granicę.
Pobyt został przerwany po dwóch miesiącach, ale nigdy nie przestała chcieć wrócić i dołączyć do Państwa Islamskiego.
Po kilku próbach, w 2015 roku przekroczyła wraz z drugim mężem granicę turecką z Syrią i spędzili 15 miesięcy pomiędzy Mossul w Iraku a Raqqa w Syrii, obie miejscowości są pod kontrolą IS.
Mounib opuściła to terytorium pod koniec 2016 roku i w marcu 2017 roku została aresztowana na granicy tureckiej wraz córką i małym synem męża.
Po dziewięciu miesiącach pobytu w tureckim areszcie, pod koniec 2017 r. została odesłana do Francji i osadzona w więzieniu.
Kiedy sędzia przewodniczący zapytał Mounib, czy rozumie wyrok i decyzję, odpowiedziała, że spodziewała się wyroku powyżej dziesięciu lat.
Krajowi prokuratorzy antyterrorystyczni wnioskowali o 14 lat więzienia, ale sąd wziął pod uwagę to, co nazwał ewolucją postawy Mounib wobec IS, która, jak obiecała, była częścią jej przeszłości.
Chociaż jej próba ucieczki z więzienia we Fresnes w listopadzie 2021 roku nie pomogła jej sprawie.
Źródło: AFP