Francja, Niemcy, Austria i Wielka Brytania zdecydowały się zwiększyć ochronę żydowskich szkół, instytucji i miejsc kultu w odpowiedzi na atak Hamasu na Izrael, przy czym francuski minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin powiedział, że głównym powodem zwiększenia ochrony jest zapobieganie potencjalnemu rozprzestrzenianiu się, a austriaccy politycy celują w protestujących popierających Hamas.
W rejonie Sonnenalee zebrały się osoby, by świętować atak na Izrael
Francja wydała rozkaz po tym, jak Hamas, który Unia Europejska, Stany Zjednoczone i kilka innych krajów uważają za organizację terrorystyczną, rozpoczął w piątek skoordynowany atak na Izrael ze Strefy Gazy.
„Obawiamy się efektów ubocznych, reakcji łańcuchowych. W Europie istnieją uśpione komórki terrorystyczne, które mogą się reaktywować w każdej chwili, wiemy o tym”, powiedział stacji radiowej France Culture Yohnathan Arfi, przewodniczący Rady Przedstawicieli Instytucji Żydowskich we Francji (CRIF).
Piątkowy atak, podobnie jak inne przeprowadzone przez Hamas, jest w pewnym sensie symboliczny, ponieważ został przeprowadzony prawie tego samego dnia, co wojna październikowa 50 lat temu, znana również jako wojna Jom Kippur.
„Zawsze przypominam ludziom, że ataki terrorystyczne na Hyper Cacher [styczeń 2015 r. w Paryżu] i w Tuluzie [marzec 2012 r.] zostały przeprowadzone przez terrorystów, którzy w swoim uzasadnieniu odnosili się do sytuacji między Izraelem a Palestyńczykami” – ostrzegł Arfi.
Zwiększona ochrona policyjna w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Austrii
„Ilekroć Izrael jest atakowany, islamiści i inni rasiści wykorzystują izraelskie środki obronne jako pretekst do podsycania nienawiści wobec brytyjskich Żydów” – napisała na X brytyjska minister spraw wewnętrznych Suella Braverman.
„Oczekuję, że policja użyje pełnej mocy prawa przeciwko przejawom poparcia dla Hamasu” – dodała w odpowiedzi na zdjęcia ludzi świętujących ataki w Londynie.
Niemcy również zareagowały na atak Hamasu, zwiększając ochronę Żydów i izraelskich instytucji, a minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser ogłosiła na X, że „ochrona Żydów w Niemczech jest naszym najwyższym priorytetem”.
„W rejonie Sonnenalee zebrały się osoby, by świętować atak na Izrael. […] Ze względu na powtarzające się antyizraelskie i gloryfikujące przemoc wypowiedzi, zostało ono rozwiązane wkrótce po jego rozpoczęciu”, poinformowała berlińska policja w sobotę wieczorem na X.
W niedzielę berlińska policja rozmieściła 450 funkcjonariuszy, aby „zapewnić bezpieczeństwo demonstracji solidarnościowej na rzecz Izraela przy Brandenburger Tor”, niemieckiej ikonie zjednoczenia i pokoju.
Reakcja Austrii była również jednoznaczna, a politycy najwyższego szczebla wyrazili swój szok.
„Nasze myśli są z ofiarami i ich rodzinami. Nie ma usprawiedliwienia dla terroru” – powiedział kanclerz Karl Nehammer.
„Trwający brutalny atak Hamasu na Izrael oraz terror i przemoc, jaką Hamas stosuje wobec niewinnych ludzi” – powiedział „przerażony” prezydent Alexander Van der Bellen.
Potępienie przyszło również ze strony opozycji, a lider socjaldemokratów Andreas Babler powiedział, że potępił „brutalny atak” w „najostrzejszych możliwych słowach”, przypominając jednocześnie swojej partii, że „nie ma usprawiedliwienia dla tej przemocy”.
Jak donosi Kollektiv Communique, w Wiedniu niewielka liczba pro-hamasowskich demonstrantów wyraziła swoje poparcie dla ataku w nocy z soboty na niedzielę.
Austriacki nadzór nad kluczowymi izraelskimi instytucjami i obiektami został również zwiększony kilka godzin po ataku, potwierdziło austriackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
„Urząd Ochrony Konstytucji konsekwentnie podejmuje działania przeciwko wszelkim formom islamskiego ekstremizmu i terroryzmu”, powiedział minister spraw wewnętrznych Gerhard Karner.
Źródło: Euractiv