W połowie lutego rząd stoi przed trudną decyzją dotyczącą waloryzacji emerytur. Aktualne prognozy wskazują na bardzo niski wskaźnik wzrostu świadczeń emerytalnych w 2025 roku.
Główne ustalenia dotyczą wskaźnika waloryzacji na poziomie 1,055, co oznacza realny wzrost świadczeń zaledwie o 5,5 procent. Dla emerytów przełoży się to na podwyżkę najniższej emerytury o zaledwie 97,95 złotych - z obecnych 1780,96 złotych do 1878,91 złotych.
Ministerstwo Pracy jednoznacznie komunikuje, że nie przewiduje zmiany zasad waloryzacji. Wiceminister Sebastian Gajewski podkreśla brak możliwości wprowadzenia wyższej podwyżki niż zaplanowana w budżecie.Trzynasta emerytura w 2025 roku wyniesie 1884,61 złotych brutto, co po odliczeniu 9-procentowej składki zdrowotnej oraz ewentualnego podatku PIT, stanowi stosunkowo niskie wsparcie finansowe dla seniorów.
Rząd nadal posiada możliwość zastosowania waloryzacji kwotowo-procentowej, która pozwoliłaby na dodanie stałej kwoty do najniższych świadczeń, np. 150 lub 200 złotych. Jednak dotychczas nie podjęto ostatecznej decyzji w tej sprawie.W 2025 roku emerytury zostaną podwyższone o 5,5 procent, co oznacza, że najniższa emerytura wyniesie 1 878,91 zł brutto od marca. Wskaźnik waloryzacji ustalony został na poziomie 1,055.
Kwoty te są wartościami brutto, od których ZUS potrąci 9 procent składki na ubezpieczenie zdrowotne. Warto zauważyć, że rząd nie podwyższył kwoty wolnej od podatku do 60 000 zł, jak wcześniej zapowiadano. Oznacza to, że w 2025 roku z podatku zwolnione będą tylko emerytury nieprzekraczające 2 500 zł miesięcznie.Trzynaste emerytury w 2025 roku będą równe nowej minimalnej emeryturze, czyli 1 878,91 zł brutto. Będą one wypłacane wszystkim emerytom wraz z pierwszą zwaloryzowaną emeryturą w roku.
Czternaste emerytury będą miały nieco inne zasady. Otrzymają je emeryci, których świadczenia nie przekraczają 4 734,61 zł w sierpniu 2025 roku. Osoby otrzymujące emerytury do 2 900 zł dostaną pełną kwotę 1 878,91 zł. Powyżej tego progu świadczenie będzie proporcjonalnie zmniejszane.Ministerstwo Rodziny rozważa zmiany w zasadach waloryzacji emerytur. W najbardziej korzystnym wariancie emerytury mogłyby wzrosnąć nawet o 8,55 procent zamiast planowanych 5,82 procent. Oznaczałoby to, że najniższa emerytura wzrosłaby do 1 933,23 zł zamiast 1 884,61 zł.
Obecnie wskaźnik waloryzacji opiera się głównie na poziomie inflacji, z niewielkim uwzględnieniem wzrostu płac. Główny Urząd Statystyczny wylicza specjalną „inflację emeryck ą”, która uwzględnia specyficzne wydatki emerytów.W 2025 roku możliwe są zmiany w systemie waloryzacji emerytur, które mogą wpłynąć na wysokość świadczeń dla seniorów. Ministerstwo Rodziny, Pracy i polityki Społecznej proponuje modyfikację dotychczasowych zasad naliczania podwyżek.
Aktualnie wskaźnik waloryzacji emerytur uwzględnia 20 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń. Proponowana zmiana zakłada zwiększenie tego udziału do 50 proc., co oznaczałoby wyższą podwyżkę świadczeń.Zgodnie z obecnymi wyliczeniami, od 1 marca 2025 roku wskaźnik waloryzacji wynosiłby 1,0582, a w proponowanym wariancie – 1,0855.
Jednak wprowadzenie tych zmian nie jest przesądzone. Ministerstwo Finansów traditionally wykazuje opór wobec tego rodzaju inicjatyw, często przesuwając ich realizację w czasie. Podobnie może być w przypadku proponowanej zmiany zasad waloryzacji emerytur.Konsekwencją ewentualnej wyższej waloryzacji byłby wzrost dodatkowych świadczeń dla emerytów, takich jak trzynasta emerytura. Przy wskaźniku 1,055 najniższa emerytura wyniosłaby 1 933,23 zł brutto, co bezpośrednio przekładałoby się na wysokość dodatkowego rocznego świadczenia.
Ostateczna decyzja wymaga zgody całego rządu, a dotychczasowe rozbieżności między ministerstwami nie pozwalają na pełny optymizm co do szybkiego wdrożenia proponowanych zmian.