Kolejny skandal z udziałem najbogatszego człowieka świata wstrząsnął mediami społecznościowymi. Elon Musk udostępnił na platformie X (dawniej Twitter) szokujący wpis sugerujący, że za zbrodnie Holokaustu odpowiadają pracownicy sektora publicznego, a nie Adolf Hitler.

Amerykańskie związki zawodowe nie pozostawiają suchej nitki na miliarderze
„Amerykańscy pracownicy służby publicznej – nasi pielęgniarze, nauczyciele, strażacy, bibliotekarze – wybrali służbę społeczności zamiast bogacenia się. Nie są oni, jak sugeruje najbogatszy człowiek świata, ludobójczymi mordercami” – oświadczył Lee Saunders, przewodniczący Amerykańskiej Federacji Pracowników Państwowych, Powiatowych i Miejskich (AFSCME).
„Elon Musk i miliarderzy w tej administracji nie mają pojęcia, przez co przechodzą zwykli ludzie każdego dnia. Dlatego tak chętnie tnie miejsca pracy, Medicaid, ubezpieczenia społeczne i Medicare” – dodał związkowiec.
Niepokojący wzorzec zachowań kontrowersyjnego miliardera
To nie pierwszy raz, gdy Musk wzbudza kontrowersje swoimi nawiązaniami do nazizmu. W styczniu podczas ceremonii zaprzysiężenia wykonał gest przypominający nazistowskie pozdrowienie.
Później przedsiębiorca urodzony w RPA wyśmiewał oburzenie serią „żartów” nawiązujących do nazistowskich przywódców:
„Nie mów Hess na nazistowskie oskarżenia!” „Niektórzy Goebbels wszystko przełkną!” „Jego zaimki to On/Himmler!”
Żydowska Liga Przeciwko Zniesławieniu potępia zachowanie szefa X
Przewodniczący Anti-Defamation League skrytykował „żarty” Muska, podkreślając:
„Holokaust był wyjątkowo złym wydarzeniem i niewłaściwe oraz obraźliwe jest żartowanie z niego.”
Kontrowersje w cieniu protestów na Uniwersytecie Columbia
Udostępnienie przez Muska kontrowersyjnego wpisu zbiegło się w czasie z decyzją administracji o wstrzymaniu 4 milionów dolarów dotacji dla Uniwersytetu Columbia. Powodem tej decyzji było rzekome niepowstrzymanie protestów pro-palestyńskich, które uznano za antysemickie.
Około 150 demonstrantów, w tym wielu Żydów, protestowało w Trump Tower w obronie byłego studenta Mahmouda Kahila, aresztowanego za organizację kampusowej demonstracji w obronie Gazy.