Atakujący zabili jednego żołnierza sił pokojowych ONZ i poważnie ranili ośmiu innych w piątek w północnym regionie Timbuktu w Mali, obszarze, w którym nadal działają ekstremiści, podała Organizacja Narodów Zjednoczonych.

Mali jest rządzone przez juntę wojskową od czasu zamachu stanu w 2020r.
Siły pokojowe, wszystkie z Burkina Faso, były częścią patrolu bezpieczeństwa, który został zaatakowany najpierw przez improwizowany ładunek wybuchowy, a następnie przez bezpośredni ostrzał z broni strzeleckiej siedem kilometrów od ich bazy w mieście Ber, powiedział rzecznik ONZ Stephane Dujarric.
Rada Bezpieczeństwa ONZ, Sekretarz Generalny Antonio Guterres i szef misji pokojowej ONZ w Mali, El-Ghassim Wane, zdecydowanie potępili atak.
Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres wezwał tymczasowe władze Mali do zidentyfikowania sprawców ataku i szybkiego postawienia ich przed sądem, zauważając, że „ataki wymierzone w siły pokojowe ONZ mogą stanowić zbrodnie wojenne w świetle prawa międzynarodowego” – powiedział Dujarric.
Rada Bezpieczeństwa wezwała również do szybkiego śledztwa i pociągnięcia do odpowiedzialności oraz podkreśliła, że atakowanie sił pokojowych może być nie tylko zbrodnią wojenną, ale także zaangażowanie w planowanie, kierowanie, sponsorowanie lub przeprowadzanie takiego ataku może prowadzić do sankcji.
Mali jest rządzone przez juntę wojskową od czasu zamachu stanu w 2020 roku przeciwko wybranemu prezydentowi, Ibrahimowi Boubacarowi Keicie. Od 2013 r. Mali stoi w obliczu destabilizujących ataków uzbrojonych grup ekstremistycznych powiązanych z Al-Kaidą i Państwem Islamskim.
W 2021 roku Francja i jej europejscy partnerzy zaangażowani w walkę z ekstremistami na północy Mali wycofali się z kraju po tym, jak junta sprowadziła najemników z rosyjskiej Grupy Wagnera.
Rada Bezpieczeństwa wyraziła zaniepokojenie sytuacją bezpieczeństwa w Mali „i ponadnarodowym wymiarem zagrożenia terrorystycznego w regionie Sahelu”. Wezwała strony malijskie do pełnego wdrożenia porozumienia pokojowego z 2015 roku.
Stany Zjednoczone ostrzegły w kwietniu wojskowy rząd Mali, że byłoby „nieodpowiedzialne”, gdyby Organizacja Narodów Zjednoczonych kontynuowała rozmieszczanie ponad 15 000 żołnierzy sił pokojowych, chyba że kraj zachodnioafrykański zniesie ograniczenia, w tym dotyczące obsługi dronów zwiadowczych, i wywiąże się z politycznych zobowiązań na rzecz pokoju i wyborów w marcu 2024 roku.
Ostrzeżenie pojawiło się, gdy Rada Bezpieczeństwa ONZ rozważa trzy opcje zaproponowane przez Sekretarza Generalnego Antonio Guterresa dotyczące przyszłości misji pokojowej: zwiększenie jej rozmiaru, zmniejszenie jej śladu lub wycofanie żołnierzy i policji i przekształcenie jej w misję polityczną. Obecny mandat misji wygasa 30 czerwca.
Dujarric powiedział, że zabity w piątek żołnierz sił pokojowych był dziewiątym, który zginął w Mali w tym roku. Sekretarz generalny wyraził uznanie dla „determinacji i odwagi” żołnierzy sił pokojowych w Mali, którzy pracują „w niezwykle trudnych warunkach”.
„Ta tragiczna strata jest wyraźnym przypomnieniem ryzyka, na jakie narażeni są żołnierze sił pokojowych w Mali i innych miejscach na całym świecie, którzy niestrudzenie pracują nad zapewnieniem stabilności i pokoju mieszkańcom Mali” – powiedział.
Źródło: TGAM