Przerażająca eksplozja i pożar na farmie mlecznej w południowym stanie Teksas zabiły około 18 000 sztuk bydła i zraniły jednego pracownika rolnego, poinformowały w czwartek władze.
Przyczyna eksplozji i pożaru nie została wyjaśniona
Był to najbardziej śmiertelny pożar obory dla bydła w historii Teksasu, a dochodzenie i sprzątanie może trochę potrwać – powiedział w oświadczeniu Sid Miller, komisarz ds. rolnictwa w Teksasie.
Eksplozja i pożar ogarnęły w poniedziałek wieczorem farmę mleczną Southfork w pobliżu miasta Dimmitt w Texas Panhandle.
Strażacy i policja przybyli na miejsce zdarzenia i stwierdzili, że jedna osoba jest uwięziona w środku – poinformowało Biuro Szeryfa Hrabstwa Castro na Facebooku. Osoba ta została uratowana i przewieziona do szpitala w Lubbock.
Przyczyna eksplozji i pożaru nie została natychmiast wyjaśniona, powiedział Miller, który opisał to jako przerażające wydarzenie.
Gdy tylko poznamy przyczynę i fakty związane z tą tragedią, upewnimy się, że opinia publiczna jest w pełni poinformowana – aby w przyszłości można było uniknąć takich tragedii, powiedział.
Szeryf hrabstwa Castro, Sal Rivera, powiedział agencji CBS w Amarillo, że system usuwania obornika z obór mógł zostać przegrzany.
Powiedział, że metan mógł się „zapalić, a następnie rozprzestrzenić wraz z eksplozją i pożarem”, dodając, że badanie będzie musiało określić dokładną przyczynę.
Fermy muszą zrobić więcej, aby chronić zwierzęta, stosując rozsądne środki bezpieczeństwa przeciwpożarowego – napisał na Twitterze Animal Welfare Institute, jedna z najstarszych organizacji charytatywnych w Stanach Zjednoczonych, odnosząc się do tragedii w Teksasie.
Źródło: AFP