Po raz pierwszy w historii doszło do narodzin dziewięcioraczków. Dzieci oraz ich mama czują się dobrze i wróciły już do rodzinnego Mali.

Oczywiście sytuacja ta wywołała spore poruszenie. W związku z tym 19 pierwszych miesięcy życia spędziły w Maroku, gdzie pozostawały pod specjalistyczną opieką. Po powrocie do kraju matkę i dzieci – 5 dziewczynek i 4 chłopców przywitała minister zdrowia Diéminatou Sangaré.
Dziewięcioraczki trafiły jednoczenie do Księgi rekordów Guinnessa. Jest to bowiem największa liczba dzieci, jakie przyszły na świat w trakcie pojedynczego porodu i przeżyły.
Dzieci urodziły się w wyniku cesarskiego cięcia w 30. tygodniu ciąży. Ponad cztery tygodnie wcześniej ich mamę przetransportowano samolotem do Maroka. W sprawę zaangażował się sam prezydent Mali. Na miejscu przyszła mama trafiła do specjalistycznej kliniki na Casablance. Lekarze w Mali spodziewali się siedmiorga dzieci. Dopiero w klinice w Maroko ostatecznie stwierdzono liczbę dzieci. Ojcem dzieci jest podoficer marynarki. Nie mógł on towarzyszyć żonie, ponieważ musiał zaopiekować się starszą córką.
Prof. Youssef Alaoui, cztli dyrektor medyczny marokańskiej kliniki poinformował, że dzieci po narodzeniu ważyły 500-1000 g. Lekarze szczegółowo doglądali swoich małych pacjentów. Przez kilka zajmował się nimi neonatolog. Następnie przeniesiono je do mieszkania w Casablance, gdzie nadal były objęte całodobową opieką pielęgniarek ze wspomnianej kliniki. Dbając o zdrowie dzieci, wprowadzono także ścisłą dietę. Trzeba było upewnić się, że dzieci dostają wszystkie niezbędne składniki odżywcze.
Poprzedni rekord w Księdze rekordów Guinnessa należał do ośmioraczków urodzonych w 2009 r. przez Nadyę Suleman (USA).
Źródło: Kopalnia Wiedzy