Emmanuel Macron wezwał do zachowania spokoju i szacunku w kontekście niedawnego kryzysu dyplomatycznego między Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą.Prezydent Francji podkreślił, że możliwe jest osiągnięcie konkretnych postępów, mimo wysokiej stawki konfliktu.
Zdaniem Macrona wycofanie zaangażowania USA na rzecz Ukrainy byłoby błędem strategicznym. Argumentuje,że zgoda na rozejm bez gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy natychmiast osłabi zdolność odstraszania Waszyngtonu wobec Rosji,Chin i innych państw.
Francuski przywódca ostrzegł przed agresywną polityką Rosji, która prowadzi działania terrorystyczne i kampanie dezinformacyjne w Europie. Wyraził obawy, że bez powstrzymania rosyjskiej ekspansji możliwy jest atak na Mołdawię, a nawet Rumunię.
Macron zaapelował o „europejski zryw strategiczny” i budowę wspólnej architektury obronnej. Zapowiedział szczyt UE 6 marca, którego celem będzie upoważnienie Komisji Europejskiej do zainicjowania wspólnego finansowania obronności. Przewidywana skala wsparcia to setki miliardów euro.
Prezydent przyznał, że taki proces zajmie lata, dlatego w krótkoterminowej perspektywie kluczowe jest utrzymanie wsparcia amerykańskiego. Podkreślił konieczność powrotu do tradycyjnych europejskich mechanizmów bezpieczeństwa, oceniając aktualną sytuację jako „za piętnaście dwunasta”.