Podczas spotkania w Białym Domu doszło do nieoczekiwanej wymiany zdań między Donaldem Trumpem a premierem Wielkiej Brytanii, Keirem Starmerem. Rozmowa dotyczyła sojuszu między oboma krajami, a jej przebieg wywołał zaskoczenie i rozbawienie obecnych.
Starmer podkreślał znaczenie wzajemnych relacji, mówiąc, że kraje zawsze wspierają się w trudnych chwilach. jego wypowiedź miała podkreślić silne więzi między Stanami Zjednoczonymi a Wielką Brytanią. Jednak Trump niespodziewanie zadał prowokacyjne pytanie: „Czy moglibyście sami stawić czoła Rosji?”.
Pytanie zaskoczyło premiera, który próbował zachować spokój, lekko się uśmiechając.Atmosferę dodatkowo rozładował głośny śmiech dziennikarzy obecnych na konferencji prasowej. Nagranie z tego momentu, które trafiło do mediów, w szczególności do Fox News, wywołało spore zainteresowanie.
Całe zajście pokazało, że rozmowy dyplomatyczne mogą czasem przybrać nieoczekiwany i humorystyczny obrót, nawet podczas poważnych spotkań na najwyższym szczeblu.