W odpowiedzi na niedawną internetową wymianę zdań między ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim a senatorem Marco Rubio, rzecznik MSZ odniósł się do potencjalnego wpływu tej sytuacji na relacje polsko-amerykańskie.Podczas wtorkowej rozmowy rzecznik podkreślił, że senator Rubio zapewnił przed spotkaniem w arabii Saudyjskiej, iż Polska pozostaje wspaniałym sojusznikiem NATO, a sama wymiana zdań nie powinna wpłynąć na pogorszenie wzajemnych relacji. Wiceminister Paweł wroński zaznaczył, że dyskusja przyniosła jeden pozytywny efekt – zakończyła wpisy, które stanowiły formę presji na Ukrainę. Komentarz ten wskazuje na dyplomatyczne podejście do zaistniałej sytuacji, mające na celu złagodzenie potencjalnych napięć między oboma krajami.W niedzielę doszło do ostrej wymiany zdań między Radosławem Sikorskim, Marco Rubio oraz Elonem Muskiem na platformie X, dotyczącej systemu Starlink wykorzystywanego przez ukraińskie wojsko.
Musk stwierdził,że gdyby zdecydował o odłączeniu Ukrainy od Starlinka,front by się załamał. sikorski odpowiedział, że terminale są opłacane przez polskie Ministerstwo Cyfryzacji w kwocie około 50 milionów dolarów rocznie. Zaznaczył również,że w razie niewiarygodnego dostawstwa będą zmuszeni szukać alternatywnych rozwiązań.
Marco Rubio bronił Muska, twierdząc, że nikt nie groził odcięciem Ukrainy od Starlinka i podkreślając kluczową rolę systemu w prowadzonej wojnie. Musk zareagował dosadnie, mówiąc do Sikorskiego „cicho bądź, mały człowieczku” i wskazując, że płaci on tylko niewielką część kosztów.Finalnie Musk zapewnił, że bez względu na różnice polityczne, Starlink nie wyłączy swoich terminali dla Ukrainy.