Na spotkaniu w Waszyngtonie w środę sekretarz stanu Antony Blinken i wizytujący turecki minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu starali się zniwelować różnice, ale nie było bezpośrednich oznak, że im się to udało, chociaż obaj panowie chwalili partnerstwo między swoimi krajami.
Stany Zjednoczone i Turcja starały się odsunąć na bok różnice
Obie strony podkreślały współpracę w sprawie Ukrainy, przy czym Blinken w szczególności chwalił przywództwo Turcji w pośredniczeniu w zawarciu umowy z Rosją o wznowieniu eksportu zboża.
Stany Zjednoczone i Turcja starały się odsunąć na bok różnice, które od lat nadwerężają stosunki, ale nie były w stanie poinformować o postępie w rozwiązywaniu sporów dotyczących inwazji Rosji na Ukrainę i rozszerzenia NATO, które nadszarpnęły więzi między sojusznikami.
Nie oznacza to, że nie mamy różnic, ale kiedy je mamy, właśnie dlatego, że jesteśmy sojusznikami i partnerami, pracujemy w tym duchu.- powiedział Blinkenen
Cavusoglu nie wspomniał w swoim wystąpieniu o Finlandii i Szwecji, ale podkreślił znaczenie, jakie Turcja przywiązuje do uzyskania zgody USA na zakup zaawansowanych myśliwców F-16, co popiera administracja Bidena, ale co spotyka się z dużym sprzeciwem Kongresu.
Cavusoglu nazwał transakcję F-16 ważnym tematem w amerykańsko-tureckiej współpracy obronnej. Jak już mówiliśmy, chodzi tu nie tylko o Turcję, ale także o NATO i Stany Zjednoczone. Oczekujemy więc zgody zgodnej z naszym wspólnym interesem strategicznym.
We wspólnym oświadczeniu wydanym po spotkaniu obie strony stwierdziły, że omówiły wzmocnienie partnerstwa obronnego USA i Turcji, w tym modernizację tureckiej floty F-16, a także podkreśliły swoje wzajemne zaangażowanie w rozszerzenie NATO o zakwalifikowanych kandydatów.
Chociaż w oświadczeniu stwierdzono, że obie strony chcą wzmocnić koordynację i solidarność NATO w obliczu obecnych zagrożeń i wyzwań, nie podano, że którakolwiek z tych kwestii została rozwiązana.
Wizyta Cavusoglu jest rzadką wizytą wysokiego urzędnika tureckiego w Waszyngtonie, ponieważ administracja prezydenta Joe Bidena utrzymuje dystans wobec Ankary z powodu coraz bardziej autorytarnego kierunku prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana i polityki ograniczania praw i wolności.
Turcja, położona na skrzyżowaniu dróg między Wschodem i Zachodem, pozostaje strategicznie ważna dla Waszyngtonu. I jak zauważył Blinken, Turcja była kluczem do porozumienia między Rosją a Ukrainą, które umożliwiło transport milionów ton ukraińskiego zboża na rynki światowe, zapobiegając kryzysowi żywnościowemu w czasie wojny.
Jednak sojusznicy z NATO często są skłóceni w wielu kwestiach, a największe spory dotyczą zakupu przez Turcję pocisków rakietowych produkcji rosyjskiej i wsparcia dla bojowników kurdyjskich w Syrii.
Zakup przez Turcję systemu obrony powietrznej S-400 od Rosji w 2017 roku doprowadził do sankcji i usunięcia Turcji z programu rozwoju samolotu myśliwskiego nowej generacji F-35. Po porażce z F-35, Ankara próbuje uzupełnić swoją flotę F-16.
Amerykańskie obawy o przytulne stosunki Ankary z Kremlem zostały ożywione przez wojnę na Ukrainie. Pomimo, że stosunki Turcji z Moskwą przyniosły przełom, jak np. umowa zbożowa i wymiana więźniów, Waszyngton obawia się, że sankcje zostaną złamane, ponieważ w ciągu ostatniego roku wzrósł poziom turecko-rosyjskiego handlu.
Ponadto, opieszałość Ankary w kwestii ratyfikacji wniosków Szwecji i Finlandii o przystąpienie do NATO zwiększyła tarcia między sojusznikami.
Ostatnie próby Turcji zbliżenia z Syrią po dekadzie gorzkiej wrogości spowodowały kolejne zerwanie z USA. Po spotkaniu ministrów obrony Syrii i Turcji w Moskwie w zeszłym miesiącu, Departament Stanu USA powtórzył swój sprzeciw wobec normalizacji stosunków z Damaszkiem.
Wojsko amerykańskie ostrzegło również, że grożąca turecka operacja przeciwko kurdyjskiej YPG w północnej Syrii może zdestabilizować region i ożywić grupę Państwa Islamskiego.
Źródło: Euronews