Policja w Delhi zatrzymała dwóch mężczyzn, Udaypala Singha i Tajindera, za prowadzenie oszukańczego procederu wizowego. Ukrywając się pod przykrywką biznesu poligraficznego, mężczyźni fałszowali wizy do Polski, czerpiąc z tego pokaźne zyski finansowe. Sprawa nabrała rozgłosu, gdy na lotnisku IGI zidentyfikowano podejrzanych dokumenty dwóch deportowanych, Saurava i Sumita Kumarów.
Fałszywe wizy: Jak Udaypal i Tajinder nabierali swoich klientów
Po dokładnym zbadaniu dokumentów pasażerów powracających z Dubaju, odkryto fałszywe wizy do Polski. Podczas przesłuchania okazało się, że ofiary stały się ofiarami rzekomego agenta, który obiecywał szybkie i legalne zatrudnienie za granicą. Za swoje usługi w zdumiewającej kwocie 10 lakhów rupii, agent dostarczał fałszywe dokumenty i gwarantował oszałamiającą przyszłość.
Przestępczy układ: Od drukarni do międzynarodowego oszustwa wizowego
Udaypal Singh, doświadczony drukarz z Narayany, wykorzystał swoje umiejętności w niezgodny z prawem sposób. Z braku funduszy i chcąc łatwego zysku, wszedł w układ z oszustami wizowymi. Paramjeet Singh, kolejny członek grupy, kontaktował ofiary z Udaypalem, który tworzył fałszywe wizy na ich zamówienie.
Odkrycia śledczych: Jak działał proceder
Policja ujawniła szczegóły dotyczące mechanizmu działania przestępstwa po aresztowaniu Paramjeeta, głównodowodzącego siatką. On z kolei ujawnił tożsamości swoich współpracowników, co pozwoliło na zatrzymanie Udaypala i Tajindera w ich domach w Hari Nagar i Rohini.
Operacja zakończyła się sukcesem, a sprawa służy jako ostrzeżenie dla potencjalnych ofiar podobnych oszustw. Policja podkreśla, że celem każdego podróżującego powinna być ostrożność w związku z ofertą szybkiej emigracji oraz korzystanie z legalnych dróg w celu uzyskania wizy.