Dwa różowe delfiny rzeczne, matka i jej cielę, zostały uratowane z kolumbijskiej rzeki, gdzie te zagrożone ssaki zostały uwięzione w płytkiej wodzie, poinformowała marynarka wojenna.

Głównym zabójcą delfinów w Kolumbii jest rybołówstwo
Na filmie opublikowanym w poniedziałek widać, jak kilku oficerów niesie delfiny w prowizorycznym hamaku, inni sprawdzają stan ssaków i spryskują je wodą.
Czas był decydujący. Eksperci przenieśli delfiny z rzeki, szybko sprawdzili ich stan na brzegu rzeki i wypuścili je na głębszą wodę w ciągu 17 minut, powiedziała AFP Erika Gomez z Omacha Foundation, która brała udział w akcji ratunkowej.
Członkowie społeczności zaalarmowali władze o cierpiących delfinach w Meta River we wschodniej Kolumbii, dopływie Orinoko w pobliżu granicy z Wenezuelą, w zeszłym tygodniu, powiedziała Gomez. W akcję ratunkową zaangażowane były siły bezpieczeństwa, władze środowiskowe i organizacje pozarządowe.
Te słodkowodne ssaki, których nazwa naukowa brzmi Inia geoffrensis, żyją głównie w systemach rzecznych Amazonki i Orinoko. Ich siedlisko obejmuje część Brazylii, Wenezueli, Kolumbii, Ekwadoru, Peru i Boliwii.
Różowy delfin rzeczny, który może ważyć do 220 kilogramów, jest od 2018 roku klasyfikowany przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody jako zagrożony.
Według Instytutu Badań Zasobów Biologicznych im. Aleksandra von Humboldta, głównym zabójcą delfinów w Kolumbii jest rybołówstwo.
Skażenie rtęcią i globalne ocieplenie, które zmieniło bieg rzek, również zagrażają delfinom.
Źródło: AFP