Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Al Jazeera przedstawił swoje stanowisko dotyczące zmian w amerykańskiej polityce po powrocie Donalda trumpa do Białego Domu. Podkreślił, że spodziewa się zdecydowanej, ale pragmatycznej polityki ukierunkowanej na interesy Stanów Zjednoczonych.
Duda zaznaczył,że nadchodzący okres będzie czasem konkurencji gospodarczej,w której USA chcą uczestniczyć na zasadach partnerskich. Zaprzeczył jednocześnie opiniom, jakoby Trump był sceptyczny wobec NATO, tłumacząc, że tego rodzaju komentarze wynikają z niezrozumienia specyfiki jego polityki.Prezydent przypomniał swoją wcześniejszą rozmowę z Trumpem w Trump Tower, podczas której dyskutowali o zwiększeniu wydatków obronnych państw NATO do 3 proc. PKB.Uzasadnił to zagrożeniem ze strony odradzającego się rosyjskiego imperializmu i koniecznością wzmocnienia bezpieczeństwa wolnego świata.W kontekście wojny na Ukrainie duda wyraził przekonanie, że Trump doprowadzi do zakończenia rosyjskiej inwazji i podejmie działania na rzecz umocnienia bezpieczeństwa międzynarodowego.Odniósł się również do kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej, podkreślając, że polskie służby skutecznie chroniły granicę, będącą jednocześnie granicą Unii Europejskiej i strefy Schengen. Zaznaczył, że Polska jest państwem otwartym, które oferuje schronienie potrzebującym, przy jednoczesnym poszanowaniu prawa i lokalnych zwyczajów.