Prokuratorzy ponownie zajęli się sprawą pobytu małżonka Elżbiety Witek na oddziale intensywnej terapii w Legnicy. Analiza dotyczy postępowań prowadzonych w okresie rządów Zjednoczonej Prawicy.
W raporcie przygotowanym przez zespół Prokuratury Krajowej, który trafił do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, ujawniono nieprawidłowości w sprawie. Wśród 200 przeanalizowanych spraw z lat 2016-2023 znaleziono nieuzasadnioną decyzję o odmowie wszczęcia postępowania dotyczącego pobytu męża Elżbiety Witek.
Sprawa dotyczy zawiadomienia złożonego w 2023 roku przez kobietę, której matka zmarła z powodu braku miejsca na oddziale intensywnej terapii. Córka zmarłej twierdziła, że w tym samym czasie na OIOM-ie przebywał mąż Elżbiety Witek, będący w stanie wegetatywnym.Dziennikarze ustalili, że mógł on przebywać tam nawet przez dwa lata. Stanisław Witek zmarł w kwietniu poprzedniego roku.
Prokuratura pierwotnie odmówiła wszczęcia postępowania, nie dopatrując się znamion czynu zabronionego w działaniach personelu szpitala. Decyzję podtrzymał sąd w sierpniu 2024 roku. Sama Elżbieta Witek zapewniała, że nigdy nie wykorzystywała swojej pozycji politycznej, aby zapewnić mężowi miejsce na oddziale intensywnej terapii.
Obecnie Prokuratura Okręgowa w Legnicy ponownie rozpatrzy sprawę pobytu małżonka byłej marszałkini Sejmu.