W stolicy Alaski, Anchorage, doszło do niebezpiecznego zdarzenia związanego z silnym wiatrem. mieszkaniec Steven Wood relacjonował dramatyczny przebieg incydentu podczas porannego śniadania z rodziną.
Mężczyzna zauważył, że dach sąsiedniego domu zaczyna się odrywać. Jego jedyną reakcją był krzyk ostrzegawczy: „uciekajcie, wszyscy!”. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu.Nagranie pokazuje, jak fragmenty blachy spadają w ogródku, uderzając w okna i wybijając szyby.
Wskutek gwałtownej wichury zniszczeniu uległy altana oraz grill należące do Wooda. Chociaż nikt nie odniósł obrażeń, mężczyzna określił całe zajście jako „przerażające”. Lokalne media donoszą, że wiatr osiągał prędkość do 120 km na godzinę, powodując poważne zniszczenia w infrastrukturze miejskiej, w tym zerwanie kładki dla pieszych, która spadła na autostradę.