31-latka ma aktualnie bardzo trudny okres w swoim życiu. Gwiazda „Top Model” kilka miesięcy temu straciła syna, który przegrał walkę z ciężką chorobą. Teraz Magdalena Stępień zaapelowała do internautów z prośbą o modlitwę w jej intencji…
Magdalena Stępień prosi o modlitwę
Warto przypomnieć, że Magdalena Stępień miała dziecko z Jakubem Rzeźniczakiem (aktualnie jest to piłkarz Wisły Płock). Para rozstała się, a potem okazało się jeszcze, że Oliwier zmaga się z rzadkim nowotworem wątroby. W mediach zaczęła toczyć się „wojna” pomiędzy celebrytami odnośnie m.in. sposobu leczenia i jego finansowania. Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak mieli odmienne zdania w tym aspekcie. Rodzice podejmowali rozmaite próby, ale niestety okazały się one bezskuteczne. W lipcu mały Oliwier zmarł.
Magdalena Stępień bardzo przeżyła to wydarzenie. 31-latka powoli chce jednak wrócić do normalnego funkcjonowania, chociaż (jak sama przyznaje) nie jest to łatwe. Niedawno Magdalena Stępień zaczęła nawet znowu pracować w modelingu. Celebrytka uważa, że to na nią dobrze działa (przynajmniej w pewnym zakresie). Chodzi nie tylko o przebywanie wśród ludzi, ale także wspólne dzielenie się rozmaitymi doświadczeniami. Jak sama oceniła, ma to na nią działanie „terapeutyczne”.
Powrót do normalnego życia po takiej wielkiej tragedii jest oczywiście bardzo trudny. Warto dodać, że modelka wciąż jest krytykowana w sieci. Za co konkretnie? Niektórzy zarzucają jej, że cały czas próbuje wybić się na rodzinnej tragedii. Inni pytają się, co stało się z niewykorzystanymi pieniędzmi ze zbiorek na chorego Oliwiera. A przecież cały czas jest również głośno o byłym partnerze 31-latki (i ojcu zmarłego Oliwiera), czyli Jakubie Rzeźniczaku, który na nowo układa sobie swoje życie.
Ostatnio gwiazda zaapelowała do internautów o modlitwę w jej intencji. 31-latka przyznała, że momentami nie ma już sił, by walczyć o samą siebie. Trzeba przyznać, że to stwierdzenie naprawdę chwyta za serce. Warto wspomnieć, że Magda Stępień (na Instagramie) wstawiła zdjęcie malutkiego Oliwiera w mikołajkowej czapce. Celebrytka przyznaje, że nadchodzące Święta Bożego Narodzenia będą dla niej piekielnie trudne. W końcu spędzi je bez zmarłego kilka miesięcy temu syna.